Lada dzień miasto zakończy przygotowywanie dokumentacji niezbędnej, by złożyć do wojewody podlaskiego wniosek o pozwolenie na budowę. Ma ona ruszyć w 2017 r., a zakończyć - w drugiej połowie 2018 r.
Przyjdź i zobacz debatę na żywo - zarejestruj się
W Suwałkach powstanie betonowy pas startowy o długości 1320 m wraz z infrastrukturą niezbędną do tego, by samoloty mogły wystartować oraz wylądować. Nie przewiduje się natomiast wznoszenia nowych budynków, ani nawet ogrodzenia terenu. Mimo to, inwestycja pochłonie kilkanaście milionów zł.
Pierwotnie Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, zapowiadał, że budowa pasa zostanie sfinansowana z budżetu miasta. Przy rozłożeniu inwestycji na dwa lata nie stanowiłoby to dla samorządowej kasy wielkiego obciążenia. Ale niedawno zgłosił się przedsiębiorca, który chce partycypować w kosztach budowy pasa.
- Na razie nie możemy ujawniać żadnych szczegółów w tej sprawie - mówi Sznel.
Nie wiadomo więc, jaką kwotę inwestor chce wyłożyć i czego oczekuje w zamian. Nieoficjalnie można usłyszeć, że chodzi o duże pieniądze, przekraczające nawet połowę kosztów inwestycji.
Pewne jest natomiast, że przyszłym lotniskiem administrować będzie Aeroklub Polski. Miasto podpisało już z nim umowę. Aeroklub zarządza znajdującym się w Suwałkach lotniskiem trawiastym. Betonowy pas powstanie w tym samym miejscu.
W Suwałkach będą mogły startować i lądować samoloty zabierające na pokład 40-50 pasażerów. Lotnisko ma być przeznaczone przede wszystkim dla biznesmenów oraz turystów. Nie przewiduje się regularnych lotów pasażerskich.
Władze Suwałk liczą, że dzięki lotnisku miasto przybliży się do świata. Droga, jaką należy pokonać, aby dostać się do Suwałk, zniechęca bowiem i potencjalnych inwestorów, i turystów. Bo nie dość, że jest długa, to trzeba przedzierać się po niebezpiecznych jezdniach lub poświęcać wiele godzin na podróż koleją. Sytuacja zmieni się po zbudowaniu trasy ekspresowej Via Baltica i kolejowej Rail Baltica. Ale zakończenie obu inwestycji planowane jest na początek przyszłej dekady.
- Lotnisko będziemy mieli znacznie prędzej - podkreśla prezydent Renkiewicz.
Wciąż aktualna jest też koncepcja budowy pasa startowego na Krywlanach w Białymstoku. Utwardzenie 1350 m (plus melioracja terenu i ogrodzenie) ma kosztować około 30 mln zł. Ta inwestycja umożliwi lądowanie samolotów zabierających do 50 pasażerów. Według wstępnych zapowiedzi pas miał być w 2018 r. Ale wiele wskazuje na to, że inwestycja może się opóźnić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?