Dyrektor tej placówki bez ich zgody też nie może tego zrobić - zapowiada burmistrz Tadeusz Matejko.
Klasa, która liczy 22 osoby (czyli - wedle przepisów - o dwie za dużo), straci jednak status integracyjnej. Ważne jest to, że uczniowie pozostaną pod opieką nauczyciela wspomagającego.
- Zapewnimy im też zajęcia rewalidacyjne, zaś klasa będzie podzielona na grupy - deklaruje burmistrz Matejko. To właśnie on po trzech latach istnienia klasy integracyjnej odkrył, że od dwóch lat integracyjną już ona nie jest. A to dlatego, że liczba uczniów wynosi 22, a nie - dopuszczalne - 20.
Władze gminy chciały, by Jolanta Dadura, dyrektorka SP nr 2 naprawiła błąd. Jedynym rozwiązaniem było - według niej - przeniesienie dwojga uczniów do równoległej klasy. Na to nie zgodzili się rodzice.
- Dlaczego za niedopatrzenie dorosłych muszą płacić nasze dzieci, które bardzo zżyły się ze sobą - denerwowała się Ewa Sakowicz, jedna z matek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?