Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciwiec może pójść za kraty na 8 lat

(ika)
sxc.hu
Białystok: Wyłudził pożyczkę z białostockiego banku. Wszystko dzięki fałszywym zaświadczeniom o zatrudnieniu i zarobkach. Druki i pieczątka były oryginalne. Oskarżony jednak sam wypełniał za siebie rubryki, włącznie z podpisem pracodawcy. Firma o podanym przez niego adresie... nie istniała.

Zdarzenie miało miejsce 1 lipca br. Marek J. (55 l.) na podstawie podrobionych dokumentów otrzymał z banku pożyczkę w wys. 8 tys. 300 zł. W ciągu dwóch kolejnych dni na podstawie tych samych dokumentów usiłował również uzyskać kredyt w dwóch innych bankach. Na ul. Branickiego mu odmówiono, więc spróbował na ul. Lipowej. Pracownik poprosił go o godzinę na weryfikację dokumentów. Marek J. poszedł więc do jednej z telefonii komórkowych zawrzeć umowę na usługi. Dzięki temu samemu procederowi miał otrzymać telefon komórkowy wart ok. 450 zł. Gdy powrócił do banku czekali już na niego policjanci.

Marek J. trafił do aresztu. Postawiono mu m. in. zarzut oszustwa i fałszerstwa. Podczas przesłuchań przyznał się do winy, ale tłumaczył, że kredyty zamierzał spłacić, a telefon był prezentem dla żony.
Formularze z oryginalnymi pieczątkami przekazał mu niejaki "Krzysztof". Oskarżony nie ujawnił jednak kim jest ów mężczyzna. Wobec Marka J. skierowano do sądu akt oskarżenia. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna