Ma 20 lat i uczy się w trzeciej klasie Technikum Technologii Żywienia w Suwałkach. Utrzymuje się, wraz z siostrą, z niewielkiej renty po zmarłej matce.
- Pobieram też zasiłek z opieki społecznej - dodaje. - W sumie mamy kilkaset złotych miesięcznie. Choć żyjemy skromnie, nie zawsze wystarcza.
Od kilku miesięcy trochę dorabia. Sprząta w jednej z suwalskich firm, ale tylko w soboty. W pozostałe dni nie ma na to czasu.
Od sześciu lat jest chora na cukrzycę. Cztery razy dziennie musi podawać sobie insulinę. W innym przypadku "skacze" cukier. Kilka dni temu na jednej z lekcji miała prawie 300 mg% (norma to 120 mg%).
- Nawet nie wiem, kiedy zasnęłam - opowiada. - Nagle usłyszałam, jak pani mówi: Ciszej, Kasia śpi.
Najgorsze jest uczucie ogromnego ciężaru na klatce piersiowej, albo drżenie rąk. Kilka dni temu, na ulicy mało nie zemdlała.
- Powinnam jeść sześć razy dziennie - wyjaśnia. - W szkole nie zawsze mam taką możliwość.
Najlepszym rozwiązaniem, co potwierdza dr Bożena Florys z białostockiego Uniwersytetu Medycznego, byłby zakup pompy infuzyjnej, która dba o stały poziom cukru. Tym bardziej, że Kasia ma objawy brzasku: w nocy, kiedy poziom cukru spada, dręczą ją senne koszmary, a po przebudzeniu boli głowa. Jest jednak problem. Dla osieroconej uczennicy jest to zbyt duży wydatek. Pompa kosztuje bowiem 8,5 tys. zł.
Kilka dni temu z pomocą pośpieszył jeden z suwalskich przedsiębiorców, Adam Ołów. Przeprowadził w swojej firmie zbiórkę pieniędzy. Uzbierał 3 tys. zł. Tysiąc obiecał dołożyć dyrektor szkoły, w której uczy się Kasia. Mimo to, brakuje jeszcze 4 tys. zł.
- To bardzo uczciwa i pracowita dziewczyna, której los nie szczędzi - mówi Ołów. - Chciałbym, żeby miała tę pompę i mogła normalniej żyć.
Osoby, które chciałyby pomóc chorej Kasi, mogą wpłacać pieniądze na jej konto w PKO SA, nr rachunku - 81 1240 3363 1111 0010 2110 7000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?