Ten motor jest tak duży, że nazywany jest w naszym żargonie szafą - mówi Zbigniew Susiński, właściciel motoru Honda Goldwing z 1980 roku. Przyjechał na moto-piknik, który w ramach Dni Moniek odbywał się w sobotę. Ulicami miasta przejechały zabytkowe motocykle. Było co oglądać - dawne Harleye, Yamahy, a nawet motocykle wojskowe.
W sobotę odbyły się też rozgrywki w piłkę nożna. Natomiast niedziela upływa pod znakiem koncertów. Można będzie posłuchać m.in. zespołu Piersi oraz Milano.