MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj Łomżanie nie żyją. Lód się załamał, gdy łowili ryby

hub
Fot. sxc.hu
Jeden z czterech mężczyzn łowiących ryby o własnych siłach wydostał się z wody. Wezwał pomoc. Drugiego udało się reanimować. Pozostali dwaj łomżanie zmarli z wychłodzenia

Wędkarze nie potrafili dokładnie określić miejsca wypadku.

- Rozmowa z dyspozytorem była długa i dramatyczna - mówi Marek Skarzyński, dyrektor szpitala w Piszu. - Karetce trudno było dostać się na miejsce wypadku, bo alarmujący mężczyzna nie potrafił podać ani nazwy jeziora, ani nazwy miejscowości, w której wędkarze zaparkowali samochód.

Strażacy szukający topielców dostrzegli ich w końcu z drugiego brzegu jeziora.

- Dystans do tonących wzdłuż brzegu wynosił kilkanaście kilometrów, wezwaliśmy więc strażaków ochotników z Mikołajek, Rucianego-Nidy i Krutyni - mówi asp. Józef baranowski, rzecznik piskiej straży.

Do akcji ruszył także śmigłowiec z Olsztyna. Niestety, pomoc przyszła zbyt późno. Dwóch mieszkańców Łomży nie udało się utrzymać przy życiu. Strażacy prowadzili czynności podtrzymująca życie, mimo tego mężczyźni zmarli z wychłodzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna