Rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej w Wieliczkach koło Olecka twierdzą, że dyrektor Piotr A. stosował wobec ich dzieci przemoc fizyczną. Złożyli już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Wójt gminy Wieliczki zawiesił go w pełnieniu obowiązków.
Sam dyrektor nie przyznaje się jednak do winy.
Dziennikiem po głowie
- Wpłynęła do nas skarga od sześciu rodziców obecnych uczniów oraz tych, którzy uczęszczali do szkoły kilka lat temu. Z tych dokumentów wynika, że byli oni bici, uderzani rękoma bądź dziennikiem. Wszystkie te zdarzenia miały mieć miejsce w gabinecie dyrektora lub po lekcjach - mówi Wiesław Kuczyński, wójt gminy Wieliczki. - Do czasu wyjaśnienia sprawy, zawiesiłem dyrektora w pełnieniu obowiązków.
Skierowałem też wniosek do Rzecznika Dyscyplinarnego przy Wojewodzie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego wobec dyrektora oraz do Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty.
Ale jak twierdzi wójt, w całą sprawę zamieszana jest również jedna z nauczycielek. W tym roku została zwolniona dyscyplinarnie ze szkoły przez dyrektora, ponieważ nie przychodziła do pracy.
- Ubiegała się o roczny urlop zdrowotny, ale dokumenty, które przygotowała, były niekompletne. Dyrektor nakazał jej uzupełnienie ich. Jednak ona nie zrobiła tego i nie stawiała się do pracy - wyjaśnia wójt.
To właśnie ta nauczycielka miała odwiedzać rodziców uczniów i apelować do nich o złożenie skargi na dyrektora.
Obecnie Szkołą Podstawową w Wieliczkach kieruje Krystyna Duba, jedna z nauczycielek.
- Nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy dyrektora. Nigdy nie słyszałam o tym, że mógłby kogoś bić. Ale potwierdzam fakt, że to właśnie zwolniona nauczycielka namawiała rodziców do złożenia skargi - mówi Krystyna Duba.
Sprawa trafiła do oleckiej prokuratury, która prowadzi już postępowanie sprawdzające.
Trwają przesłuchania świadków
- Zawiadomienie dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej kilku uczniów tej szkoły oraz nieprawidłowości przy wystawianiu ocen w tej szkole - informuje Wojciech Piktel, Prokurator Rejonowy w Olecku. - Na razie zleciliśmy przesłuchanie około dziesięciu osób. Później podejmiemy decyzję co do dalszego toku postępowania.
Jednak to nie pierwszy przypadek, kiedy dyrektor Piotr A. jest podejrzewany o bicie dzieci. W 2006 roku do prokuratury wpłynęło zawiadomienie rodzica, który twierdził, że dyrektor uderzył jego dziecko. Jednak sprawa nie została do końca wyjaśniona.
- Zazwyczaj przestępstwo dotyczące naruszenie nietykalności cielesnej jest ścigane z oskarżenia prywatnego. Wtedy ta osoba zrezygnowała i nie prowadziła dalszego postępowania w tej sprawie - dodaje prokurator.
Dyrektor nie chce się wypowiadać w tej sprawie. Złożył za to zawiadomienie do prokuratury dotyczące pomówień oraz niesłusznych oskarżeń .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?