MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Echa dożynek w Szumowie. Jarosław Zieliński oburzony z powodu listu

Redakcja
Echa dożynek w Szumowie. Jarosław Zieliński oburzony z powodu listuPodczas dożynek wojewódzkich nie odczytano listu od ministra Jarosława Zielińskiego.- Następnym razem niech  powiedzą od razu, że to impreza PSL-u, a nie święto podlaskich rolników - nie kryje rozgoryczenia Zieliński
Echa dożynek w Szumowie. Jarosław Zieliński oburzony z powodu listuPodczas dożynek wojewódzkich nie odczytano listu od ministra Jarosława Zielińskiego.- Następnym razem niech powiedzą od razu, że to impreza PSL-u, a nie święto podlaskich rolników - nie kryje rozgoryczenia Zieliński Wojciech Wojtkielewicz
– Ani święto plonów ani polska wieś nie jest własnością PSL-u – komentuje minister Jarosław Zieliński fakt, że na dożynkach w Szumowie nie odczytano jego listu do rolników.

Kto został upokorzony? Komu odbiera się głos? A kto robi  z igły widły? Tło jest takie. Niedziela. Dożynki wojewódzkie w Szumowie (pow. zambrowski). Gospodarzem uroczystości jest podlaski marszałek. Na scenie dostojnicy kościelni, wojewoda, starosta zambrowski i wójt gm. Szumowo. Do urzędu wpłynęło też kilka listów gratulacyjnych do rolników: m.in. od posłów, ministrów, prezesa KRUS i prezydenta RP, który objął patronatem wszystkie dożynki w Polsce, a swój list opublikował na stronie kancelarii.

Żaden z listów nie został w Szumowie odczytany.

– Chcieliśmy uniknąć zbytniego przeciągania czasu imprezy, mając też na uwadze wysoką temperaturę – tłumaczy Urszula Arter z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. - Podkreśla, że poinformowała jednak uczestników dożynek o wszystkich listach, a ich autorów wymieniła z imienia i nazwiska, rangi i funkcji. Ich listy zostały opublikowane na portalu informacyjnym wrotapodlasia.pl następnego dnia. O czym też goście mieli wiedzieć.

 

W tę pragmatykę nie wierzy Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA, podlaski poseł PiS.

– Przez upał, brak czasu? – Może raczej przez niechęć polityczną organizatorów. Wiem jakie jest podejście do polityków Prawa i Sprawiedliwości – nie kryje oburzenia Jarosław Zieliński. On też wysłał list do rolników z podziękowaniem za ich pracę, który, ku rozgoryczeniu, nie wybrzmiał ze sceny.

 

–**Następnym razem niech nie zapraszają, albo powiedzą od razu, że to impreza PSL-u, a nie święto podlaskich rolników**.

Gdy dodaję, że list od prezesa PSL, Władysława Kosiniaka-Kamysza, również nie został odczytany – minister teorii o niechęci do jego partii nie zmienia. A „przy” prezydencie Andrzeju Dudzie (PiS)– jest wyraźnie oburzony.

– To obraza majestatu Rzeczpospolitej. To kompromitacja samorządu województwa podlaskiego w wydaniu PO-PSL – kwituje.

Etyk, prof. Jerzy Kopania, etyk studzi emocje.

– To folklor demokracji, w której  uprawianie polityki ma apekt widowiskowy – mówi. – Każda okazja docierania do potencjalnych wyborców jest dobra, zwłaszcza oficjalne uroczystości. Ważne tylko, aby osoby zajmujący oficjalne stanowiska były traktowane jednakowo. Niezależnie od tego, czy uroczystość organizowana jest przez przedstawicieli rządzącej siły politycznej czy opozycji.

Izabela Krzewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna