Ełk. Dwóch dilerów wpadło dzięki jednej kontroli drogowej (zdjęcia)

Wszystko zaczęło się w czwartek w Prostkach od kontroli drogowej mazdy. Gdy dzielnicowi dali kierowcy sygnały dźwiękowe i świetlne nakazujące zatrzymanie się, ten przyspieszył i kontynuował jazdę. Później okazało się, że w tym czasie próbował ukryć swoje narkotyki.

Policjanci uniemożliwili kierowcy dalszą ucieczkę i zatrzymali go do kontroli. Z wnętrza pojazdu wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. W trakcie kontroli osobistej policjanci znaleźli u 19-latka szklaną lufkę z suszem roślinnym. Zachowanie kierowcy wskazywało na to, że może prowadzić pojazd pod działaniem środków odurzających, dlatego policjanci pobrali mu krew do dalszych badań.

Okazało się, że do mężczyzny należą także znalezione w aucie zawiniątka z folii aluminiowej, w których ukryty był mefedron. Podczas przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez 19-latka policjanci znaleźli kolejne narkotyki: marihuanę i mefedron w ilości blisko 30 gramów oraz małą wagę elektroniczną. Wykonując czynności w tej sprawie policjanci ustalili także, że młody mężczyzna sprzedawał narkotyki innym osobom.

Kolejnym krokiem kryminalnych było ustalenie, od kogo 19-latek kupował narkotyki. Policjanci jako podejrzanego ustalili 26-letniego ełczanina, który również został zatrzymany. Dotychczasowe ustalenia policjantów wskazują, że mężczyzna sprzedawał narkotyki innym osobom, uzyskując z tego procederu pieniądze. Policjanci w zajmowanych przez niego pomieszczeniach znaleźli środki odurzające. Wstępne badania wykazują, że jest to mefedron. W sumie policjanci zabezpieczyli u 26-latka ponad 800 gramów tej substancji oraz pieniądze w kwocie 14 tys. zł, na poczet ewentualnych przyszłych kar. Teraz pod nadzorem prokuratury policjanci ustalają szczegóły tej sprawy.

Magazyn Informacyjny [04.01.2018]