W 1569 roku ówczesne województwo podlaskie przeszło z WXL do Korony Polskiej. Chodkiewicz - tak jak i inni możni bojarzy - nie akceptował traktatu. Przysięgi na wierność nie złożył, więc wszystkie jego dobra wraz z Choroszczą i częścią Białegostoku pozostały terenem Wielkiego Księstwa.
W ramach kampanii na rzecz reaktywacji WXL (a konkretnie jego części znajdującej się na terenie dzisiejszej Polski), przeprowadziliśmy sondę wśród mieszkańców Choroszczy, tych mniej i bardziej utytułowanych. Jej tematem było przywrócenie granic sprzed kilku wieków.
Pani Teresa, emerytka, wydawała się być zaskoczona naszym pytaniem.
- Trzeba by się liczyć z wieloma problemami - zauważyła. - Byłoby to słabe państwo, nie wiem, czy by się utrzymało. A tak poza tym, to mnie jest dobrze tak, jak jest.
- Nie chciałbym być Litwinem - kategorycznie oświadczył Paweł, uczeń liceum. - Bo jeśli np. chciałbym dojechać do szkoły do Białegostoku, to musiałbym przekraczać granicę, tak? Poza tym, jak znam Polaków, to wymyślilibyśmy jakieś głupie przepisy i trzeba by siedzieć na miejscu, bo tak będzie najbezpieczniej. Ja tego nie widzę.
Podobnego zdania była większość napotkanych przez nas mieszkańców Choroszczy, łącznie z jej władzami.
- Nie wiadomo, czy byłoby nam lepiej, bo przecież nigdy nie można przewidzieć, jakie zmiany wyjdą nam na dobre. Poza tym teraz wszyscy jesteśmy w Unii Europejskiej, więc podziały państwowe nie są już tak ważne. Wszyscy jesteśmy przecież Europejczykami - stwierdził Stefan Bielski, wiceburmistrz Choroszczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?