Wczoraj, około godziny 19 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został zaalarmowany o pijanym kierowcy jadącym jedną z ulic na osiedlu Zielone Wzgórza. Informacja ta natychmiast trafiła do patrolu drogówki, który błyskawicznie pojawił się we wskazanej okolicy.
Mundurowi zauważyli niebieskiego volkswagena. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać go do kontroli. Mimo użycia sygnałów dźwiękowych i świetlnych kierowca nie zatrzymał się a przyspieszył. Po chwili zjechał na parking podziemny centrum handlowego dalej próbując uciec. Tam uderzył w zaparkowany samochód, a następnie w betonowe słupki. Nie mogąc już kontynuować ucieczki zatrzymał auto, po czym wysiadł z samochodu i zaczął uciekać pieszo do pobliskich sklepów. Identycznie postąpił także pasażer volkswagena.
Mimo, że mężczyźni rozpierzchli się mundurowi już po chwili zatrzymali ich w widowiskowy sposób. Jednego z nich powalili na ziemię i skuli kajdankami. Obaj zatrzymani byli bardzo agresywni. Czuć było od nich alkohol. Kierowca nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu. Została mu pobrana krew do dalszych badań.
34-latek i jego 43-letni kolega noc spędzili w izbie wytrzeźwień. Teraz kierowca auta za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sadem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?