Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy łgała jak Putin, radni cicho siedzieli [KOMENTARZ]

Adam Jakuć
Adam Jakuć
To nie jest wojna Rosji z Ukrainą, to jest wojna NATO z Rosją - to szokujące zdanie wypowiedziała 30 marca na sesji rady miejskiej w Hajnówce niezależna radna Ewa Rygorowicz. Co jeszcze bardziej bulwersujące, nikt z obecnych na sali nie zareagował na jej słowa. Dlatego kobieta mogła dalej bezkarnie manipulować: - Rosja też przyjmuje uchodźców i też daje im taką pomoc, jaką my podajemy.

Gdyby ktoś nie wiedział, co dzieje się dziś na Ukrainie, to mógłby pomyśleć po wystąpieniu pani radnej, że NATO bestialsko bombarduje Moskwę, Petersburg i Kaliningrad, bezdusznie ostrzeliwuje szpitale i przedszkola w Rosji, że żołnierze Zachodu urządzają rzeź rosyjskich cywilów, jak zwierzęta gwałcą Rosjanki, a z niewinnych dzieci robią żywe tarcze. Że dzielny i miłosierny naród rosyjski ratuje przed nazistami uchodźców z Ukrainy, przy natowskim ostrzale korytarzy humanitarnych. Ktoś mógłby nawet uwierzyć, że „chorąży pokoju” Władimir Putin (jak ongiś Stalin) walczy o demokrację ludową, w imię której ma prawo torturować, więzić i mordować opozycjonistów, dziennikarzy, wszystkie narody zamieszkujące lub sąsiadujące z największym państwem świata.

Mało tego było pani radnej Rygorowicz. Oprócz oskarżenia NATO o wojnę udzieliła też matczynej rady zgromadzonym:

- Gdybyśmy my wszyscy żyli dobrze z sąsiadami, nie byłoby tej wojny. Proste! Żebyśmy rozumnie i mądrze zawierali sojusze… Ale mamy to, co mamy.

od 16 lat

Widać, że hajnowianka, podobnie jak Putin i naród rosyjski, może tęsknić za Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, w którym do miłości matuszki Rosiji wszyscy byli zmuszani bagnetami Armii Czerwonej i pistoletami NKWD...

Nie wiem, co czyta i ogląda pani radna Rygorowicz. Nie wiem, kto ją uczył i wychowywał. Nie wiem, czy mówi, co myśli, czy co jej każą, czy wierzy, w co mówi, czy może gada tak ze strachu, czy robi to dla jakichś korzyści, czy robi to bezinteresownie.

Wiem jednak, że gdyby większość z nas myślała jak pani radna, to dziś Polska byłaby częścią Rosji i razem z Rosjanami byśmy mordowali Ukraińców i narody Kaukazu. Na szczęście większość Polaków umie odróżnić prawdę od propagandy. I nie milczy wobec ataku Rosji na Ukrainę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna