W niedzielę, około godziny 15.00, dyżurny monieckiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w gminie Goniądz. Skierowani natychmiast na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że 26–letni kierowca quada najprawdopodobniej nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i po przejechaniu skrzyżowania uderzył w znajdujące się za nim drzewo.
W wyniku zderzenia kierujący i podróżujący z nim 21-latek spadli z pojazdu. Pomimo tego, że byli poturbowani, a pasażer dodatkowo miał złamaną nogę, mężczyźni wrócili uszkodzonym czterokołowcem na posesję właściciela pojazdu, skąd następnie kierujący się oddalił. 26-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy w szpitalu w Mońkach i stamtąd po badaniach trafił do policyjnego aresztu w Białymstoku. Pasażer natomiast został przewieziony do szpitala.
Okazało się, że kierowca quada był pijany. 26-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Stan trzeźwości jego pasażera określi badanie pobranej krwi. Ponadto mundurowi ustalili, że kierowca próbował nakłonić swoją trzeźwą dziewczynę, aby wzięła winę na siebie. Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?