Kurniki miałyby zostać zlokalizowane przy drodze powiatowej pomiędzy miejscowościami Rudka oraz Karp. Przedsiębiorstwo ma w planach budowę 13 kurników. W każdym znajdować się ma po 60 tys. sztuk drobiu. Najbliższe zabudowania na tę chwilę znajdują się w odległości 500 metrów od zabudowań. Inwestycję planuje zrealizować przedsiębiorstwo WIPASZ.
Planowaną inwestycja zaniepokojeni są mieszkańcy gminy Rudka. Obawiają się przede wszystkim odoru, ale mają też więcej znaków zapytania.
Mieszkańcy są przeciwni budowie. Zapewniania, że odór jest do zaakceptowania po pomiarach w styczniu jest niedorzeczne. Obawiam się okrutnego zapachu w okresie letnim. Mamy dużo więcej wątpliwości - poinformowała nas czytelniczka.
Do tej pory odbyły się trzy spotkania, na których wypowiedzieli swoje zdanie mieszkańcy gminy, władze samorządowe, przedstawiciele firmy WIPASZ. Na ostatnim spotkaniu, które odbyło się 20 lutego przybyło 80 osób. W trakcie debaty przedstawiciel przedsiębiorstwa Michał Ślósarski odpowiadał na pytania mieszkańców.
Na ten moment jesteśmy przeciwni inwestycji. Jest to ważna decyzja, która może ingerować w nasze życie. Po budowie kurników ceny naszych działek mogą obniżyć się. Inwestycja również może wpłynąć negatywnie na nasze życie. Obawiamy się tych negatywnych skutków - przekazał mieszkaniec gminy Rutka chcący zachować anonimowość.
Obecnie gmina proceduje decyzję środowiskową.
Odbyły się do tej pory 3 spotkania. Obecni na nich byli mieszkańcy, władze gminy, sołtysi, radni oraz właściciele ziemi oraz przedstawiciel firmy WIPASZ. Za każdym razem starałem się poznać oraz wyważyć zdanie mieszkańców na ten temat. W tej chwili mamy wniosek o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Obecnie oczekujemy na firmę WIPASZ, ponieważ została wezwana do uzupełnienia braków w dokumentacji. Jak zostaną uzupełnione wówczas będziemy tę sprawę procedować dalej. Nie wiemy jeszcze, kiedy to nastąpi. Będziemy informować na bieżąco o postępach w tej sprawie - wyjaśnia wójt gminy Rudka Marcin Gawrysiak.
Inwestor stara się rozwiewać wątpliwości mieszkańców. Pokazuje, że ich projekt zdecydowanie się różni od stereotypowych ferm przemysłowych. Paulina Buczek dyrektor marketingu firmy WIPASZ przekazała, że zielone fermy są bezpieczną przyszłością hodowli drobiu w Polsce i na świecie. Jednocześnie poinformowała, że 15 marca część mieszkańców gminy Rudka odwiedzi podobną fermę w gminie Drelów.
Zobacz też:Gmina Bielsk Podlaski. Powraca temat kurników z Parcewa. Gmina rozpatruje sprawę od nowa
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?