Babcia pobierała oszczędności z konta i przekazywała je koledze rzekomego wnuka lub siostrzeńca, który czekał w umówionym miejscu. Po kilku godzinach okazywało się, że to zwykły oszust. Trzej mężczyźni wyłudzili w ten sposób kwoty od 4 do 20 tys. od kilkunastu osób. Ofiarami były starsze kobiety, wśród nich mieszkanki Białegostoku, Augustowa, Ostrowi Mazowieckiej oraz Lublina.
Prokuratura skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia w te sprawie. Oskarżonym postawiono zarzut oszustwa i działania w zorganizowanej grupie przestępczej.
Jeden z nich dzwonił do babci. Dla niepoznaki zachrypniętym głosem prosił o pieniądze. Czasem były mu one potrzebne na zakupy, innym razem miały pomóc w wyjściu z więzienia. Niczego niespodziewające się kobiety posłusznie spełniały prośby.
Sprawcy działali od maja do września 2008 roku. Byli niezwykle sprytnie. Wynajmowali pokój w hotelu. Nie przebywali tam jednak dłużej niż 2 dni. Posługiwali się też jednorazowymi kartami SIM do telefonu komórkowego.
Policja namierzyła jednego z nich, po tym jak zaalarmowała ich jedna kobieta. 71-latka nabrała podejrzeń po kilkukrotnym telefonie od "siostrzeńca". Zawiadomił policję, a ta pojawiła się na zaaranżowanym spotkaniu.
Oskarżeni w większości nie przyznali się do winy. Tadeusz K. (24 l.) przebywa obecnie w tymczasowym areszcie. Pozostali dwaj: Sylwester P. (21 l.) oraz Patryk G. (27 l.) mają dozór policyjny. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Chrypka dla niepoznaki
Jeden z nich dzwonił do babci. Dla niepoznaki zachrypniętym głosem prosił o pieniądze. Czasem były mu one potrzebne na zakupy, innym razem miały pomóc w wyjściu z więzienia. Niczego niespodziewające się kobiety posłusznie spełniały prośby.
Sprawcy działali niezwykle sprytnie. Wynajmowali pokój w hotelu. Nie przebywali tam jednak dłużej niż 2 dni. Posługiwali się też jednorazowymi kartami SIM do telefonu komórkowego.
Policja namierzyła jednego z nich, po tym jak zaalarmowała ich kobieta. 71-latka nabrała podejrzeń po kilkukrotnym telefonie od "siostrzeńca". Zawiadomił policję, a ta pojawiła się na zaaranżowanym spotkaniu.
Oskarżeni w większości nie przyznają się do winy. Tadeusz K. (24 l.) przebywa obecnie w tymczasowym areszcie. Pozostali dwaj: Sylwester P. (21 l.) oraz Patryk G. (27 l.) mają dozór policyjny. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?