Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Herb Grajewa wciąż nierozwiązaną zagadką

Tomasz Dudziński
Herb Grajewa z 1930 roku (z lewej) oraz współczesny (z prawej)
Herb Grajewa z 1930 roku (z lewej) oraz współczesny (z prawej)
Herb Grajewa to "w polu niebieskim czerwony wilk na tle trzech zielonych drzew iglastych".

Niby proste, a jednak nie do końca. Skąd się wziął? Co symbolizuje? Dlaczego wygląda tak, a nie inaczej? Na te pytania niestety wciąż nie ma pełnej odpowiedzi.

Wprawdzie Grajewo powstało na początku XV w., ale herbową ozdobę do swej wdzięcznej nazwy mogło wedle ówczesnego prawa pozyskać dopiero po otrzymaniu praw miejskich. A te Grajewu nadał król Zygmunt Stary na wniosek jego właścicieli, braci Grajewskich dnia 12 lipca 1540 r. Niestety, w odpisie aktu lokacyjnego nie ma żadnej wzmianki na temat grajewskiego herbu, chociaż miasta otrzymywały go wedle sugestii czy woli ich patronów niejako automatycznie, jak to było w przypadku Szczuczyna. Czy tak też było w przypadku Grajewa?

Niestety, nie zachowały się o tym żadne wzmianki. Może dlatego, że Grajewo nie było organizmem stricte miejskim aż do momentu, gdy doprowadzono do niego linię kolejową. Do tego czasu było większą wsią. Świadczą o tym dane demograficzne. W 1494 r. miejscowość liczyła 23 poddanych z rodzinami, w 1676 r. po potopie szwedzkim podatek pogłównego zapłaciło 35 mieszczan; w 1800 r. Grajewo miało 218 mieszkańców, w 1825 r. 1139, a w 1867 r. 2900. Również dokumenty nie nazywały inaczej Grajewa. Jako wieś określał je przywilej nadany Grajewskim w 1573 r., podobnie mianowano je w rejestrach poborowych z lat 1577 i 1581. Czy takiemu "miastu" potrzebny był więc herb? A trzeba podkreślić, że o jego wyborze, jeśli nie został on nadany w chwili lokacji, zazwyczaj decydował wójt lub rada miejska, rzadko właściciel, jego użytek zaś był wyrazem autonomii samorządu miejskiego.

Do roku 1864 r. Grajewo było miastem prywatnym, najpierw rodu Grajewskich (do 1692 r.), a następnie Wilczewskich (do 1864 r.). Wydaje się zatem zasadne stwierdzenie, że jeżeli w tym czasie miasto posiadało herb, to musiał on nawiązywać do tego, jakim pieczętowali się jego właściciele. Gdy on się zmieniał, zmieniał się też herb miasta, co nie było niczym nadzwyczajnym. Tego typu herby bowiem stanowią najliczniejszą grupę herbów miejskich.

Grajewscy pieczętowali się herbem "Gozdawa" - w polu czerwonym dwie lilie srebrne, jedna do góry, druga w dół, spojone złotym pierścieniem. Wilczewscy zaś herbem "Trzy radła" - w polu czerwonym trzy żelazne radła od pługa (można go jeszcze dziś zobaczyć w szczytowym fragmencie tylnej ściany kaplicy cmentarnej w Grajewie). Żadnego z elementów tych dwóch herbów nie znajdziemy jednak w znanym nam dzisiaj herbie Grajewa.

W XIX w. władze administracyjne w zasadzie nie ingerowały w sprawy herbów miejskich. Jedynie w 1811 r. w okresie Księstwa Warszawskiego zabroniono miastom używać własnych herbów i pieczęci. Podobnie uczyniono w 1822 r. w Królestwie Polskim, stąd prawdopodobnie w tym okresie również Grajewo raczej nie używało herbu, nawet jeśli go już wcześniej posiadało.

W latach 60-tych XIX w. Grajewo zostało przez władze carskie uwłaszczone, a w wyniku reformy administracyjnej w roku 1870 straciło prawa miejskie, które odzyskało dopiero w początkach II RP. Czy pod zaborem rosyjskim, a szczególnie po utracie praw miejskich i zdegradowaniu do roli osady były jakiekolwiek podstawy, by nadawać Grajewu herb? Wyda-je się, że raczej nie i to mimo tego, że od momentu przeprowadzenia linii kolejowej rozpoczął się jego gwałtowny rozwój, o czym znowu świadczy liczba mieszkańców: w 1881 r. - 3828, w 1890 r. - 6600, w 1905 r. - 7600, w 1911 r. - 8281.

Po odzyskaniu niepodległości w latach 1918-1919 magistrat i burmistrz Grajewa posługiwali się pieczęciami, na których w centrum znajdował się orzeł w koronie, czyli herb państwowy. Ponieważ jednak w 1919 r. zabroniono miastom używać herbu państwowego, spowodowało to przywrócenie herbów własnych, bądź powrót do herbów pozostawionych przez zaborców. Wcześniej podobne zmiany, narzucone przez carską administrację, nastąpiły w herbie grajewskim, a ściślej w herbie ówczesnej guberni łomżyńskiej, do której wcielono Grajewo. Miejsce orła zajęła w nim berlinka - czyli rzeczna łódka. Zmiana taka objęła również pieczęcie wszystkich urzędów gmin powiatu szczuczyńskiego. Wydaje się, że w przypadku posiadania we wcześniejszym okresie herbu, miasto powinno było raczej wrócić do jego stosowania. Czemu tak się nie stało?

Herby miejskie w okresie II RP były objęte szczególną kontrolą państwa. Raz była ona zdecydowanie restrykcyjna, jak np. w latach 1927-1930, kiedy w ogóle zakazano używania własnych pieczęci miejskich, innym razem kontrolę tę łagodzono. Ale i tak miasta nie miały swobodnego wyboru swoich herbów. Pieczę nad nimi miała specjalna komisja heraldyczna w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Jej decyzje były ogłaszane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w "Monitorze Polskim". Niestety, spośród 106 ustalonych wówczas herbów nie ma grajewskiego.

Najwcześniejszy wizerunek herbu Grajewa, na jaki udało nam się natrafić, pochodzi z początku lat 30-tych XX w. Znajduje się on na znaczku reklamowym niemieckiej firmy "Hag" produkującej kawę. Ten i inne znaczki m.in. z herbami polskich miast, guberni, ziem itp. można było kompletować. Znaczek z herbem Grajewa, zgodnie z opisem zawartym w katalogu wydanym w 1930 roku w Warszawie przez tę samą firmę, był taki: na niebieskim polu widnieje czarny wilk, za nim 3 zielone sosny. Dodatkowo podano informację, że wizerunek herbu został podany na podstawie herbarza z Archiwum Akt Dawnych w Warszawie. W związku jednak ze zniszczeniem większości jego zasobów w trakcie działań wojennych dotarcie do materiałów źródłowych jest obecnie niemożliwe.

Po drugiej wojnie światowej poza zmianą drzew iglastych w grajewskim herbie na liściaste (ale kiedy i po co, do dzisiaj nie wiemy), przez dłuższy czas nie ingerowano w jego wizerunek. Dopiero w roku 1990 rada miasta zmieniła w nim kolor wilka na czerwony. Z jakiego powodu - tego też nie wiemy. Pozostała po tej decyzji jedynie wzmianka w "Gazecie Grajewskiej" Nr 20 z 26.08.1990 roku, według której prawidłowy herb Grajewa to: “ Czerwony wilk na tle trzech zielonych sosen, tło niebieskie.", co poświadczać miał autorytet "Encyklopedii Powszechnej" S. Orgelbranda. Problem tylko w tym, że taki sposób podania źródła informacji nic nie wyjaśnia. Po pierwsze encyklopedia ta miała kilka wydań, a w każdym z nich inną ilość tomów. Po drugie nie wiadomo, jakiego hasła szukać. A po trzecie autorzy zmienionego herbu wykazali się wielką ignorancją, bowiem jego opis kompletnie jest niezgodny z zasadami heraldyki.

Podsumujmy na koniec. Każdy herb wyrosły według zasad heraldyki niesie ze sobą kapitalną wiedzę historyczną, pod warunkiem wszak, że nie jest obciążony nieścisłościami natury heraldycznej.
Jeśli wciąż pytamy o to, jaki jest właściwy herb miasta, to w istocie pytamy o prawdziwą historię Grajewa.

A historia, by była prawdziwa, musi byc przede wszystkim weryfikowalna.

Tomasz Dudziński jest dyrektorem Grajewskiej Izby Historycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna