Do poszukiwań włączył się także detektyw Krzysztof Rutkowski, którego wynajęła mama zaginionej Iwony. Według jego biura Iwona została uprowadzona przez 3 mężczyzn. Jednym z nich był 24-letni Maciej Sz. z Radziejowa w kujawsko-pomorskim. Jak napisał portal nasygnale.pl, najprawdopodobniej mężczyzna powiedział znajomemu, że: "razem z grupą znajomych, zauważyli błąkającą się samotnie Iwonę. Zabrali ją do samochodu, zgwałcili, a następnie wywieźli do niezidentyfikowanego ośrodka wypoczynkowego". Ta informacja dotarła do informatora Rutkowskiego, który następnie te doniesienia przekazał prokuraturze.
Prokuratura zweryfikowała informacje, jakie przekazał Krzysztof Rutkowski. W poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk przekazała wyniki tego śledztwa. Po zakończeniu sprawdzania zebranej dokumentacji i przesłuchaniu świadków okazało się, że mężczyzna w tym czasie nie przebywał w Trójmieście.
- Sprawa udziału Macieja Sz. w zaginięciu Iwony Wieczorek jest wyjaśniona. Nie został potwierdzony jego udział w tych zdarzeniach - powiedziała portalowi NaSygnale.pl rzecznik Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Detektyw Rutkowski powiedział o tej informacji portalowi nasygnale.pl: "Jeżeli jest taka opinia prokuratury, to nie mogę jej podważać(…) Jeżeli dotarłyby do prokuratury osoby, które przekazałby, że Rutkowski miał taką informację już wcześniej, to miałbym z tego tytułu kłopoty". Jednak nadal zastanawia się czy podejrzenia wobec Macieja Sz. były bezpodstawne.
Maciej Sz. na początku stycznia popełnił samobójstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?