Jacek Żalek: Posłowie na kolanach przed przewodniczącym PO

Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS i wicemarszałek sejmu Ryszard Terlecki ogłosili w Sejmie, że PiS jest gotowy przesunąć 34. posiedzenie Sejmu o "kilka godzin, lub nawet dzień" pod warunkiem, że PO zakończy okupowanie mównicy sejmowej i opuści salę plenarną Sejmu. Schetyna nie akceptuje warunków PiS.

Jacek Żalek, urodzony w Białymstoku poseł PiS, skomentował na Twitterze obecną sytuację w Sejmie:

- Posłowie na kolanach przed przewodniczącym PO na sali obrad.

Paweł Kukiz apeluje do polityków opozycji, aby zaprzestali okupowania mównicy sejmowej.

- Należy zastosować kary finansowe dla posłów uniemożliwiających rozpoczęcie 34. posiedzenia w sali plenarnej sejmu. Posłowie PO i Nowoczesnej pracują na Wiejskiej za pieniądze podatników. Nie może być tak, że sejm nie może przez nich obradować - mówił Kukiz w Sejmie.

B. Mazurek: PO i Nowoczesna okupując mównicę łamią prawo i regulamin sejmu, źródło: x-news

Stoimy na stanowisku, że 16 grudnia było kworum, a budżet został przyjęty zgodnie z prawem. Nie ulegamy histerycznej narracji opozycji. Teraz powinniśmy rozpocząć pracę na sali plenarnej. Od wniosków formalnych zależy, czy PO i Nowoczesna umożliwią nam pracę - powiedziała Beata Mazurek z PiS.

Okupowanie mównicy sejmowej rzeczniczka PiS-u uznała za niedemokratyczne. - PO i Nowoczesna łamie prawo, łamie regulamin sejmu, łamie ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora - stwierdziła.

Senatorowie większością głosów przyjęli ustawę budżetową na 2017 rok. Nie zgłoszono poprawek, które proponowała opozycja.

Za ustawą głosowało 59 senatorów. Jak ocenił tuż po głosowaniu wicemarszałek Senatu z Platformy Obywatelskiej Bogdan Borusewicz "Prawo i Sprawiedliwość nie jest gotowe na żadne konstruktywne rozmowy". - Spodziewam się w Sejmie najgorszego wariantu. Jakiego? Zobaczycie państwo - przyznał Borusewicz.

Teraz ustawa musi zostać podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.