Sprezentowana przez arbitrów stołecznej ekipie wygrana, bardzo zabolała żółto-czerwonych i sztab szkoleniowy. - Po co trenować, po co grać? Pierwsza moja myśl była taka, żeby zająć się czymś innym. Traci się w ogóle jakikolwiek sens sportowej rywalizacji - mówił tuż po spotkaniu trener Michał Probierz. - Nasze szanse na mistrzostwo? Po tym, co się stało w Warszawie, nie mamy żadnych - dodał. Już na spokojnie białostocki szkoleniowiec nie zmienia zdania.
- W przypadku remisu sprawa nadal byłaby otwarta. A tak, trudno marzyć o tytule, szczególnie, że w każdej chwili musimy się liczyć z pomyłkami sędziowskimi, jakimś trafem zawsze przeciwko nam - z sarkazmem mówi Probierz. Mimo wszystko wciąż jest o co grać, bo Jagiellonia jest nadal trzecia w tabeli, a miejsca na podium ekstraklasy nie udało się jej zająć nigdy w historii. - Musimy to ogarnąć i skupić się na sobotnim meczu z Wisłą.
Skandal w Warszawie. Sędziowie pomogli Legii (wideo)
W czwartek piłkarze dostali wolne, żeby dojść do siebie po wypadkach w stolicy, nam też się to przydało - kontynuuje opiekun Jagi. - Ale moja ocena szans na mistrzostwo nie zmienia faktu, że nadal chcemy robić swoje, mamy o co grać i nie zrezygnujemy z walki - deklaruje. Po spotkaniu z Legią sporo zawodników jest poobijanych, ale nikt na tyle, by nie móc jutro wystąpić. Oby frustracja z Warszawy przerodziła się w sportową złość i zaowocowała dobrą grą z Białą Gwiazdą. Bo sytuacja Jagiellonii wcale nie jest zła.
Trzy z czterech pozostałych spotkań żółto-czerwoni rozegrają u siebie, a to poważny atut. W kontekście walki o europejskie puchary, kluczowe znaczenie ma jutrzejszy starcie z wiślakami. Dodatkowo mecz zbiegnie się z obchodami 95-lecia Jagiellonii. Władze klubu oraz kibice przeprowadziły specjalną akcję, zachęcającą do przyjścia na trybuny stadionu miejskiego, koniecznie w żółto-czerwonych barwach. Bilety sprzedają się bardzo dobrze, a ci, którzy jeszcze się wahają, powinni zdecydować się i kupić kartę wstępu. Po tym, co się stało w Warszawie, drużynie jeszcze bardziej potrzebny będzie doping kibiców i pokazanie, że ich praca jest doceniana niezależnie od tego, co wyprawiają sędziowie.
Mecz Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków online. Transmisja na żywo w Internecie
- Wiemy, że możemy liczyć na fanów, że będzie gorący doping i zrobimy wszystko, by odwdzięczyć się zwycięstwem - zapowiada Probierz. Rywal jest trudny, bo Wisła spisuje się w fazie mistrzowskiej bardzo dobrze, szczególnie jeśli chodzi o poczynania ofensywne. Kierowani przez Bośniaka Semira Stilica krakowscy piłkarze w trzech spotkaniach strzelili aż osiem goli. To musi robić wrażenie. Pawła Brożka, Rafała Boguskiego, czy Łukasza Garguły, nie trzeba nikomu przedstawiać. Wszyscy z przodu potrafią zrobić różnicę.
Z drugiej strony, słabszą stroną białej gwiazdy jest defensywa, która dopuszcza do utraty wielu bramek. Inny minus to końcówki spotkań, w których drużyna Kazimierza Moskala raz po raz wypuszcza zwycięstwa z rąk. Tak też był w środę, w potyczce z Pogonią Szczecin, kiedy gola na 2:2 Portowcy strzelili w ostatniej akcji meczu.
Legia Warszawa ukarana po meczu z Jagiellonią Białystok
Mecz Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków online. Transmisja na żywo w Internecie. Relacja online. Gdzie oglądać
Sobotnie spotkanie rozpocznie się, o godz. 20.30. Transmisję przeprowadzi stacja Canal + Sport.
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków online
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?