Po minionym, bardzo udanym sezonie, Jagiellonię Futsal opuściło wielu kluczowych futsalistów. Zastąpili ich młodzi zawodnicy z naszego regionu, a nauka ekstraklasy była bardzo bolesna.
- Szkoda, że taki mieliśmy terminarz. Już na początku graliśmy z rywalami w walce o utrzymanie się, nasza młodzież została rzucona na głęboką wodę, popełniała błędy i przegrywaliśmy. Znacznie lepiej byłoby grać z czołówką tabeli, ponosić porażki, które i tak były nieuniknione, ale zbierać za to cenne doświadczenie - mówi Krzysztof Kużuszkiewicz.
Jagiellonia Futsal. Kibice są z zespołem
Nic dziwnego, że Jagiellonia Futsal poniosła na starcie sześć porażek z rzędu i osiadła na dnie tabeli. Z czasem było jednak lepiej. W siódmej serii gier białostoczanie zremisowali w Warszawie z AZS-em UW Wilanów 2:2, zdobywając pierwszy punkt. Potem przyszły zwycięstwa z FC Toruń u siebie (3:2), Red Dragons Pniewy na wyjeździe (4:3) i na zakończenie rundy z Sośnicą Gliwice we własnej hali (5:3).
- Wygrana z Sośnicą była bardzo ważna, bo chociaż inne wyniki ostatniej kolejki nie były dla nas korzystne, to mamy kontakt z bezpieczną strefą w tabeli i możemy realnie myśleć o utrzymaniu, chociaż będzie bardzo ciężko - zaznacza Kożuszkiewicz.
Mecz z Sośnicą pokazał jeszcze jedną, niezwykle ważną rzecz. Frekwencja na trybunach, jak na nietypowy termin (wtorek) była bardzo dobra, co świadczy o tym, że fani białostockiej drużyny nie opuszczają jej w trudnym momencie.
- Cieszymy się, że kibice są z nami i możemy liczyć na ich wsparcie. Frekwencja podczas naszych meczów ligowych pokazuje też, że ekstraklasa futsalu jest w Białymstoku potrzebna i że trzeba zrobić wszystko, by ją uratować - uważa prezes podlaskiego klubu.
Jagiellonia Futsal. Ważny będzie początek rundy rewanżowej
Przed Żółto-Czerwonymi przerwa światęczno-noworoczna, w której działacze chcą wzmocnić zespół kadrowo oraz finansowo i jak najlepiej przygotować się do rundy rewanżowej.
- Działamy, prowadzimy rozmowy i zobaczymy, co z tego wyniknie. Bardzo ważny będzie początek rundy, bo już 7 stycznia gramy u siebie z Eurobusem Przemyśl, a potem jedziemy do Kamienicy Królewskiej. To będą niezwykle ważne mecze - kończy Krzysztof Kożuszkiewicz.
Czytaj też: Jagiellonia Futsal Białystok - Rekord Bielsko-Biała 0:8. Faworyt nie dał im szans (galeria)
Jagiellonii Futsal wypada tylko życzyć, by przystąpiła do rewanżów mocniejsza, lepiej punktowała i obroniła ekstraklasę dla Białegostoku.
WYNIKI 15. KOLEJKI
- Clearex Chorzów - Red Dragons Pniewy 3:7, AZS UW Wilanów Warszawa - Widzew Łódź 2:2, Piast Gliwice - Dreman Opole Komprachcice 3:3, Futsal Leszno - Constract Lubawa 1:4, FC Toruń - We-Met Kamienica Królewska 1:3, BSF Bochnia - Eurobus Przemyśl 6:2, Rekord Bielsko-Biała - Legia Warszawa 5:2.
- Wcześniej grali: Jagiellonia Futsal Białystok - Sośnica Gliwice 5:3.
TABELA
1. Constract Lubawa 15 40 96-24
2. Rekord Bielsko-Biała 15 39 74-25
3. Piast Gliwice 15 38 66-25
4. Futsal Leszno 15 30 72-39
5. Dreman Opole 15 29 67-39
6. Widzew Łódź 15 27 61-49
7. Legia Warszawa 15 25 56-46
8. BSF Bochnia 15 25 64-56
9. FC Toruń 15 16 39-59
10. AZS UW Wilanów 15 16 31-58
11. Red Dragons Pniewy 15 14 45-56
12. We-Met Kamienica Królewska 15 14 55-69
13. Eurobus Przemyśl 15 13 44-76
14. JAGIELLONIA FUTSAL 15 10 40-82
15. Clearex Chorzów 15 6 37-100
16. Sośnica Gliwice 15 3 19-63
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?