Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia: zmiany u żółto-czerwonych

(KS)
Dariusz Łatka nie będzie już grał w Jagiellonii Białystok
Dariusz Łatka nie będzie już grał w Jagiellonii Białystok Fot. Archiwum
Wiosną w barwach Jagiellonii nie zobaczymy Dariusza Łatki, Bartłomieja Niedzieli oraz Evertona Antonio Pereiry. Decyzję o skreśleniu zawodników z kadry pierwszej drużyny podjął trener Michał Probierz, a zaakceptował zarząd Jagiellonii.

Łatce 31 grudnia kończy się kontrakt z Jagą. Nowy nie zostanie zaproponowany. Niedziela oraz Everton posiadają ważne umowy, ale otrzymali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów, przy czym w przypadku Niedzieli w grę wchodzi wypożyczenie.

Najbardziej znaną postacią spośród trójki piłkarzy jest bez wątpienia Łatka, który spędził w Białymstoku siedem lat. Sam zawodnik nie jest zaskoczony decyzją trenera. - Można się było spodziewać - mówi. - Nie robię tragedii, bo takie jest życie. Będę trochę tęsknił za Białymstokiem. Mam nadzieję, że kibice zapamiętają, że w każdym meczu dawałem z siebie wszystko.

Łatka dodaje, że nie ma na razie konkretnych propozycji z nowych klubów.

Z kolei jeżeli chodzi o Niedzielę, to zainteresowanie jego wypożyczeniem przejawiała Freskovita Wysokie Mazowieckie. - Teraz zależy nam jednak bardziej na bramkarzu Grzegorzu Sandomierskim - zaznacza prezes drugoligowego klubu Seweryn Sapiński.

Nie wykluczone, że oprócz wspomnianej trójki Jagę opuszczą inni zawodnicy. Roberta Szczota w swoim składzie widziałby Górnik Zabrze, który oferuje za ofensywnego pomocnika aż 1,5 miliona złotych.

Kto z kolei może zasilić żółto-czerwonych? Do świąt powinien określić się Tomasz Frankowski. W Białymstoku może zjawić się również bośniacki napastnik, występujący ostatnio w Serbii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna