Obaj nurkowie przyjechali nad jezioro Hańcza z Warszawy. Razem z dwoma innymi instruktowami nurkowania ćwiczyli w najgłębszym polskim jeziorze Hańcza, w okolicach wsi Błaskowizna.
Cała czwórka schodziła na głębokość 100 metrów. W pewnym momencie jeden z nurków źle się poczuł i prawdopodobnie stracił przytomność. Pozostali ruszyli mu na pomoc. Podczas akcji złe samopoczucie dopadło również drugiego nurkaw okolicach wsi Błaskowizna..
Pierwszy nurek zmarł, drugi został przewieziony do szpitala w Suwałkach.
Prawdopodobnie jutro zostanie on przetransportowany do instytutu Medycyny Tropikalnej w Gdyni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?