Kaziuki: palmy, serca, kresowy taniec i śpiew

Program

piątek
godz. 18, ECK
- recital pieśni Stanisława Moniuszki
- koncert zespołu Melodia
- koncert Kapeli Świętojańskiej
sobota
godz. 18, ECK
- program artystyczny - "Młodzi spadkobiercy myśli i czynów marszałka Józefa Piłsudskiego"
niedziela
godz. 9, plac Jana Pawła II
- Jarmark Kaziuka

Święto wiosny i miłości, pełne zabawy, śmiechu oraz flirtów. Dziś, już po raz 21., w Ełku rozpoczynają się Kaziuki.

- Nie wiem, dlaczego "kupiliśmy" walentynki, skoro sami mamy tak wspaniałe święto - mówi Halina Orzechowska, prezes ełckiego Towarzystwa Przyjaciół Grodna i Wilna. - Gdy pierwszy raz organizowaliśmy w Ełku Jarmark Kaziuka, chcieliśmy po prostu zachować łączność z Polakami na Kresach i pokazać te wspaniałe tradycje wileńskie.

Zaczynamy koncertowo

Tradycyjną kresową imprezę rozpoczynamy koncertowo. Posłuchamy wybranych pieśni Stanisława Moniuszki w wykonaniu wspaniałej sopranistki Gabrieli Wasilewskiej. Będzie też akcent chopinowski. Organizatorzy uczczą w ten sposób 200. rocznicę urodzin mistrza z Żelazowej Woli.

Drugi dzień upłynie pod znakiem imprez patriotycznych. Na scenie pojawią się uczniowie I LO w Ełku oraz szkoły średniej nr 3 im. W. M. Usowa z Grodna.
- To są uczniowie ze szkoły talentów w Grodnie, którzy już w ubiegłym roku wzbudzili u nas ogromny zachwyt publiczności - informuje Halina Orzechowska. - Chcielibyśmy, żeby wszyscy przynieśli w sobotę jakieś owoce, słodycze, maskotki i przytulanki. To będzie takie podziękowanie dla uczniów.

Wstęp na imprezę jest płatny, ale bilety nietypowe. Przy wejściu za jedyne 3 złote kupimy tradycyjnego kaziukowego piernika i z tym słodkim biletem wejdziemy na salę widowiskową Ełckiego Centrum Kultury.

Wszyscy stanęli i słuchali

Pierwszy w naszym regionie Jarmark Kaziuka miał miejsce 21 lat temu w Ełku. Wydarzenie to uczestnicy wspominają z wielkim rozrzewnieniem.

- Gdy jedna z kapel na targowisku miejskim zaczęła grać i śpiewać kresowe pieśni, wszyscy przestali kupować, stanęli w osłupieniu i słuchali - opowiada Halina Orzechowska. - Gdy zabrzmiały dźwięki utworu "Pożegnanie z ojczyzną", słychać było jeden wielki szloch. A kiedy impreza przeniosła się do Ełckiego Centrum Kultury, dom kultury trzeszczał w posadach, tyle osób się zjawiło.

Od tego czasu koncerty wileńskich kapel stały się tradycją ełckich Kaziuków. Tak jak i jarmark - w najbliższą niedzielę na placu Jana Pawła II ełczanie mogą kupić m.in. piernikowe serca, palmy, jajka czy ozdoby wielkanocne.