Kolejka czeka na kasę z komendy

Informacje z pierwszej ręki

Informacje z pierwszej ręki

Zajrzyj na mmelk.pl. Piszą tam najbardziej osoby najbardziej aktywne w mieście. Są tam, gdzie często nie są w stanie być dziennikarze. MM Ełk to informacje z pierwszej ręki, od świadków zdarzeń, od organizatorów imprez.

Jeśli nie będzie pieniędzy, pójdziemy do sądów! - zapowiadają ełccy policjanci. KWP w Olsztynie winna jest funkcjonariuszom w województwie około 5,5 mln zł z tytułu zaległych wypłat świadczeń socjalnych. To po kilkaset, a nawet kilka tysięcy zł dla każdego mundurowego.

Problemy z wypłatami dodatków w policji zaczęły się na początku roku.
- W pierwszych miesiącach było jeszcze trochę pieniędzy. Ale od marca funkcjonariusze nie dostają już na przykład zwrotów za delegacje i dodatków mieszkaniowych - mówi Stanisław Maleszewski, przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Zarządu NSZZ Policjantów w Olsztynie.

Na koniec września zaległości na Warmii i Mazurach wynosiły już 5,5 mln zł! I cały czas rosną, bo dochodzą zaległości w wypłatach za kolejne miesiące.
- Mamy obiecanych 1,18 mln zł, ale to zdecydowanie za mało - dodaje Maleszewski.

Za co komendanci nie płacą stróżom prawa? Lista jest bardzo długa.
- Na przykład zwroty kosztów dojazdów do pracy. Jest to kwota nawet 500 zł miesięcznie. Nie są też wypłacane pieniądze za tzw. wczasy pod gruszą czy też dodatki do remontu mieszkania - wymienia mł. asp. Waldemar Misarko, przewodniczący zarządu terenowego NSZZ Policjantów w ełckiej komendzie powiatowej.

Zaległości wobec niektórych mundurowych sięgają nawet kilku tysięcy zł. Za wczasy pod gruszą funkcjonariusz z kilkunastoletnim stażem na 4-osobową rodzinę powinien otrzymać około 1,3 tys. zł.

Jednym z przywilejów, jaki przysługuje policjantom, jest dodatek, kiedy kupują mieszkanie. Zazwyczaj otrzymują kilka tysięcy złotych na rodzinę.
Są jednak bardziej bulwersujące przykłady zaległości.

- Jeden z funkcjonariuszy w ubiegłym roku miał wypadek. Od tamtego czasu nie wypłacono mu 3,5 tys. zł odszkodowania - opowiadają ełccy policjanci.
Ze wszystkich służb mundurowych tylko policja ma problemy finansowe. Funkcjonariusze nie chcą już bezczynnie czekać na cud.

- Będziemy wysyłać wezwania do zapłaty do komendantów wojewódzkich. Mają oni 14 dni na wypłatę świadczeń. Jeśli pieniędzy nie będzie, pójdziemy do sądów. Mamy podpisane umowy z dwiema kancelariami prawnymi, które będą nas reprezentować w sądach - wyjaśnia Maleszewski.

W piątek policjanci spotkają się z Jerzym Millerem, szefem MSWiA. Liczą, że wtedy usłyszą, kiedy dostaną zaległe pieniądze.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl