Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawcie targowicę w spokoju

Andrzej Zdanowicz
Andrzej Zdanowicz
Andrzej Zdanowicz Archiwum
Zgadzam się ze słowami burmistrza Bielska, iż miejski rynek jest dziedzictwem bielszczan i pewnym kresowym akcentem, który trzeba chronić. Ale nie zgadzam się z pomysłem, by ryneczek przenosić na obrzeża miasta.

Po co? Bo inne miejscowości tak zrobiły? Jeśli pójdziemy ich śladem, to czym Bielsk będzie się od nich różnił? Mamy fajny rynek w centrum, po którym chętnie spacerują mieszkańcy oraz odwiedzający Bielsk przyjezdni, turyści. Jedni idą tam pogadać, inni robią zakupy. Przy okazji odwiedzają okoliczne sklepy. I one też zarabiają. Fakt, na ryneczku piętrzą się problemy, na przykład z organizacją ruchu. Panuje tam wolna amerykanka, i kierowcy, i przechodnie, i sprzedający - nikt nie zwraca uwagi na to, gdzie jest chodnik, gdzie droga, a gdzie parking. Tak, to jest problem.

Drugim problemem są stałe kłótnie o zajmowane przez sprzedawców miejsce ( każdy chce ustawić się tam, gdzie chodzą ludzie) i o opłaty. Ale przeniesienie tych problemów na obrzeża miasta nie jest rozwiązaniem. Może warto pomyśleć o przeorganizowaniu układu ruchu lub ustaleniu cennika w oparciu o atrakcyjność miejsca. A jak drodzy włodarze nie macie pomysłu, to nie psujcie przynajmniej tego, co jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna