Niewdzięczni Polacy strącili ich po 1989 roku z piedestałów. Uznali za sowieckich pachołków, a czasami nawet za zbrodniarzy. No bo taki Świerczewski w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku walczył po sowieckiej stronie. Podobnie zresztą jak Marchlewski i Nowotko. Ten ostatni miał też w czasie II wojny wydawać członków Armii Krajowej gestapowcom.
Na szczęście dla wielu Polaków wciąż są wybitnymi postaciami. A jedynym pewnie w naszym kraju miejscem, gdzie wciąż trwa kult wszystkich razem wziętych są Sejny. Każdy z nich ma tutaj ulicę swojego imienia. Nowotki krzyżuje się nawet ze Świerczewskiego i Zawadzkiego. Taki miejscowy Trójkąt Bermudzki. Ale w pobliżu mamy też Marchlewskiego oraz 22 Lipca. Naprawdę piękne zestawienie.
Po 1989 roku ktoś nieopatrznie narobił na sejneńskich ulicach bałaganu. Jak można w takim mieście tworzyć ulicę Piłsudskiego? Albo - 11 Listopada? Moim zdaniem, należy to zmienić i przynajmniej Piłsudskiego zastąpić innym, równie wybitnym jak Nowotko Polakiem - Feliksem Dzierżyńskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?