Koniec świata 2011
Czyżby zbliżająca się destrukcja świata rozpoczęła się erupcją podlodowcowego wulkanu Grimsvötn w południowo-wschodniej Islandii, która miała początek o 17:30 lokalnego czasu i była największa erupcją tego wulkanu na przestrzeni 100 lat. I znowu przestrzeń lotnicza niektórych krajów europejskich jest zamknięta, a loty odwołane.
Najpierw trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii, teraz znowu wybuch wulkanu na Islandii. W zeszłym roku, erupcja islandzkiego wulkany Eyjafjallajokull, była poprzedzona także trzęsieniem ziemi na kontynencie azjatyckim, tylko ziemia zatrzęsła się w Chinach.
Może koniec świata jest już blisko, a szalejące siły natury to dopiero pierwsze oznaki zbliżającego się dnia sądu ostatecznego? A może o domniemanym końcu świata zbyt dużo się mówi, za wiele wydarzeń łączy się w całość lub po prostu na siłę szukamy jakiejś tragedii...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?