Ta sprawa miała być definitywnie załatwiona w ubiegłym roku. Jednak gruz jak leżał przy wjeździe do Krasnopola, tak leży. - Odnosimy wrażenie, że jest go nawet więcej - twierdzą właściciele sąsiedniej działki. - Widać niektórych osób prawo nie obowiązuje.
Niemal przy samej drodze Suwałki-Sejny powstało gruzowisko. Składają się na nie elementy zdemontowanych cmentarnych nagrobków.
To nie przypadek, bo gruz przywieźli pracownicy firmy kamieniarskiej z Krasnopola. Jej właściciel mówił nam, że otrzymał pozwolenie od właściciela działki. Zapewniał, że nie chodzi w tym przypadku o oszczędzanie pieniędzy (w składowisku za gruz trzeba by zapłacić), lecz o remont pobliskiej żwirowej drogi. - Korzysta z niej wielu mieszkańców, w tym ja - mówił nam przedsiębiorca. - Skrzykniemy się i poprawimy nawierzchnię. Użyjemy między innymi tego gruzu.
Taką obietnicę właściciel krasnopolskiego zakładu kamieniarskiego złożył także pracownikom suwalskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Ci nie mają wątpliwości, że wysypiska śmieci w dowolnym miejscu robić jednak nie można. Nawet wówczas, gdy zgadza się na to właściciel działki.
Remont drogi musiał odbyć się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Trzeba było wystąpić o pozwolenie do starostwa powiatowego. WIOŚ otrzymał jednak informację, którą potem opublikowaliśmy w naszej gazecie, że wszystko zostanie załatwione jeszcze w minionym roku.
Dlaczego tak się nie stało? Bożena Kozarkiewicz, kierownik działu inspekcji suwalskiej delegatury o sprawie dowiedziała się od nas. Potem jednak wszystko sprawdziła.
- Rozmawialiśmy z właścicielem zakładu kamieniarskiego - opowiada. - Tłumaczył się tzw. względami obiektywnymi. Obiecał jednak, że do świąt wielkanocnych ten gruz zniknie. Wybierzemy się oczywiście na miejsce i sprawdzimy, czy tak się stanie.
Jeśli nie, właścicielowi zakładu będą groziły kary finansowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?