MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krasnopol. Mimo prawomocnego wyroku wójt ziemi nie oddaje

Helena Wysocka [email protected]
archiwum
Władze gminy w Krasnopolu nie realizują wyroków sądu.

Choć trzy miesiące temu zapadł prawomocny wyrok, który zobowiązuje samorząd do sprzedaży ziemi rolnikowi, umowy wciąż nie ma. W piątek zainteresowany złożył do-niesienie do prokuratury.

- Rozumiem, że pokrzyżowałem wójtowi plany, ale powinien respektować prawo, a tego nie robi - mówi Tomasz Sawicki ze wsi Piotrowa Dąbrowa.

Rolnik przez jedenaście lat dzierżawił 2,5-hektarową działkę gminną. We wrześniu 2011 roku samorząd ogłosił przetarg na sprzedaż pola. Poza Sawickim, do licytacji przystąpił jeden z radnych i jego kuzyn. - Urzędnicy poinformowali mnie, że mogę korzystać z prawa pierwokupu - mówi rolnik.

Był przekonany, że wygrał przetarg, ale został on unieważniony. WójtJózef Stankiewicz tłumaczył, że do ceny ziemi niesłusznie został doliczony podatek VAT.

Sprawa trafiła do sądu. Sejneński przyznał rację gminie, ale Sąd Okręgowy w Sejnach, gdzie rolnik złożył apelację, miał już odmienne zdanie. Uznał, że faktycznie doliczenie VAT-u do ceny gruntu było błędem. Nie upoważniało to jednak samorządu do unieważnienia przetargu. Powinien tylko pomniejszyć kwotę należną za grunt. W grudniu 2013 roku "okręgówka" wydała w tej sprawie prawomocne orzeczenie. Zobowiązała samorząd do sprzedaży pola Sawickiemu i wypłaty mu ok. 3 tysięcy złotych tytułem kosztów.

- Pieniądze otrzymałem, a umowy jak nie było, tak nie ma - skarży się rolnik.
Kilka tygodni temu wystąpił do wójta z pismem ponaglającym. Twierdzi, że odpowiedzi nie otrzymał. - Najwyższy czas pracować w polu, a ja nie wiem, czy należy ono do mnie, czy nie - tłumaczy swoje zniecierpliwienie.

W miniony piątek zawiadomił sejneńską prokuraturę, że wójt narusza prawo. Miał miesiąc na realizację wyroku, a tego nie uczynił. Sawicki złożył też skargę na działanie włodarza do wojewody podlaskiego oraz Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Józef Malinowski, przewodniczący Rady Gminy w Krasnopolu dziwi się, że sprawa nie jest jeszcze załatwiona.

- Mówiąc szczerze, to sądziłem, że umowa została zawarta - dodaje. - Wiem, że gmina występowała do wydziału geodezji w starostwie z prośbą o przygotowanie dokumentów niezbędnych do transakcji. Nie wiem, co się stało.

Malinowski deklaruje, że ustali przyczynę zwłoki. A co na to wójt? W piątek przesłaliśmy mu drogą elektroniczą zapytanie, ale nie odpowiedział na nie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna