Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kronika Wypadków Umysłowych. Zachowuj się! Byle jak, ale zachowuj!

Konrad Kruszewski [email protected]
Media doniosły, że władze PiS-u podjęły uchwałę, żeby zachowywać się przyzwoicie.

Taka uchwała (zwana uchwałą o konieczności przestrzegania standardów przez parlamentarzystów PiS) była niezbędna, bo bez niej parlamentarzysta tej partii był zagubiony. Nie wiedział, czy zachowywać się przyzwoicie, czy może lepiej nieprzyzwoicie. Teraz, kiedy wyznaczone zostaną kolejną uchwałą standardy przyzwoitego zachowania, już będzie wiedział, co mu wolno, a czego nie wolno.

Uchwała to została wywołana koniecznością zaistnienia jakiegoś spisanego dokumentu, będącego odpowiedzią na atrakcyjną prezentację rzecznika prasowego PiS-u Adama Hofmana, podczas której nie zaprezentował on swojego dużego przyrodzenia, choć wcześniej obiecał.

Efekty działania uchwały partyjnej nie kazały na siebie długo czekać. Już chwilę po wejściu jej w życie poseł Adam Hofman przeprosił partyjnych kolegów, a zwłaszcza koleżanki, za swoje zachowanie (obiecał pokazać swojego pokaźnego, ale tego nie zrobił) - To nie było chwalebne zachowanie, nikomu się nie podobało - skomentowała jego zachowanie zawiedziona posłanka PiS-u prof. Józefa Hrynkiewicz. Rzecznik Hofman zapewnił, że więcej taka sytuacja się nie powtórzy. Jak coś już obieca, to tego dokona.

Składanie fałszywych obietnic jest, moim zdaniem, jednak usprawiedliwione, bo zostało dokonane pod wpływem napojów, które uczyniły znaczne spustoszenie w partyjnych organach. Żeby więcej do tego nie dopuścić, uchwała o przyzwoitym zachowaniu zabrania politykom PiS-u upijania się w trakcie spoufalania się z pracownicami biura partyjnego. Z samym spoufalaniem się z pracownicami, jak przyznał szef parlamentarnego klubu PiS Mariusz Błaszczak, też czas już skończyć. I to zarówno w trakcie, jak i po trakcie.

Jak już zaznaczyłem, do uchwały o przyzwoitym zachowaniu potrzebna będzie kolejna uchwała, albo chociaż aneks, który wyjaśni, co rozumiemy przez "przyzwoite zachowanie się". Które standardy o nim świadczą. Ile na przykład trzeba mieć promili we krwi, żeby uznane to zostało za przyzwoite, a o ile mniej lub więcej, żeby można było zarzucić posłowi nieprzestrzeganie standardów? No i koniecznie, czym i w jakim towarzystwie należy się chwalić? Czy chełpienie się ulubionym narządem męskim jest niedopuszczalne w każdej sytuacji, czy też są jakieś wyjątkowe okazje, które usprawiedliwiają nawet publiczną prezentację wyżej wymienionego organu? Na te i inne pytania posłowie znajdą odpowiedź w przyszłym aneksie. W razie wątpliwości, jeśli się pojawią, decydująca będzie opinia prezesa partii, bo na rzecznika Hofmana jeszcze przez jakiś czas nie będzie można liczyć.

Jeśli chodzi o przyzwoite zachowanie, to wzorem mogą być eksperci Antoniego Macierewicza, którzy bez owijania w bawełnę ujawnili przed prokuraturą, jakie posiadają kompetencje do badania katastrof lotniczych. Powiedzieli jasno, jak się sprawy mają. A mają się tak, że ich kompetencje to (w kolejności): samodzielne sklejanie w młodości modeli samolotowych, obserwacja (wielokrotna!) skrzydeł samolotu podczas lotów pasażerskich pod warunkiem, że się zdobyło miejsce przy oknie i "na skrzydle", oglądanie powojennego wybuchu w szopie - jakieś 65 lat temu, umiejętność dokonywania eksperymentu myślowego w oparciu o intensywne przyglądanie się fotografii, cierpliwość niezbędna do aż 40-minutowego kontaktu fizycznego z metalowym przedmiotem niewiadomego pochodzenia (niewykluczone, że z miejsca katastrofy), który miał rozstępy, jak kobieta po ciąży i był osmalony.

Jeżeli ktoś sądzi, że są to małe kompetencje, to przepraszam bardzo, ale twierdzę, że się myli. Mnie na przykład nie udało się w młodości skleić samodzielnie ani jednego modelu samolotu. Nie miałem też możliwości oglądania skrzydeł podczas pasażerskiego lotu, bo nawet jak trafiło mi się miejsce przy oknie i "na skrzydle", to i tak nieletnia córka mnie z niego "wysiudała". Dlatego absolutnie nie nadaję się na eksperta posła Antoniego, a moja córeczka jakieś szanse jednak ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna