Krzywe. Urzędnicy dogadali się - będą ratownicy

Jeszcze kilka lat temu było to ulubione miejsce wielu mieszkańców Suwałk i okolic. Plaża, piaszczysty brzeg, sporych rozmiarów pomost oraz nadzór ratowników sprawiały, że kąpiących się nigdy nie brakowało. Potem jednak wszystko się zmieniło. Nikt nie chciał wykładać pieniędzy na ratowników. Miasto twierdziło, że to teren gminy wiejskiej i nie może tam inwestować. Gmina przyznawała się z kolei jedynie do pomostów. Natomiast Wigierski Park Narodowy - do plaży. Także przedstawiciele tej instytucji twierdzili, że w ratowników zainwestować nie mogą. Przez parę lat kąpiel w Krzywem odbywała się więc bez żadnego nadzoru. A dziennie to miejsce potrafiło odwiedzić nawet po pół tysiąca ludzi.

W tym roku poszczególne urzędy i instytucje postanowiły podpisać odpowiednie porozumienie. Miasto wyłoży pieniądze na ratowników. Gmina zadba o pomosty i czystość wody, WPN zaś - o porządek na plaży. Park ma także doprowadzić do tego, by w znajdującym się na plaży budynku powstał punkt gastronomiczny.
- Pieniądze na ratowników mogliśmy wyłożyć w związku z zawarciem tego porozumienia - tłumaczy Jarosław Filipowicz, rzecznik ratusza. - W poprzednich latach takiego dokumentu nikt podpisać nie chciał.