Kuchenne Rewolucje. Magda Gessler (wideo):
O pomoc słynną restauratorkę poprosił pan Zbyszek, właściciel zajazdu "Horolna - Góralskie jadło" koło Żywca. Ale nie było miło. Przynajmniej nie na początku. Magdzie Gessler nic nie smakowało, w dodatku uznała, że jest bardzo brudno i śmierdzi kotami.
Żeby nieco przewietrzyć, jej zdaniem, brzydko pachnący lokal - wzięła siekierę do ręki i wybiła szyby. Ale to nie wszystko! Słynną kwaśnicę serwowaną w lokalu nazwała - dupą! Zarzuciła też właścicielowi, że źle prowadzi swój biznes bo bardziej interesuje go picie alkoholu niż prowadzenie własnego interesu.
O dziwo, pan Zbyszek bardzo wkurzył się tylko pierwszego dnia. Potem przyjmował uwagi restauratorki, a nawet obiecał skończyć z alkoholem.
Do rozlewu krwi więc nie doszło, a Magdzie Gessler po trudnym początku bardzo w tym nowym-starym zajeździe "Horolna" koło Żywca się podobało. I wszystko jej smakowało
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?