Przewodniczącą została po wyborach samorządowych jesienią 2014 r. To była wielka niespodzianka. W 23-osobowej radzie PiS zdobyło wprawdzie najwięcej, bo dziewięć mandatów, ale nie miało z kim utworzyć większościowej koalicji. Mogło to zaś zrobić związane z prezydentem Czesławem Renkiewiczem ugrupowanie Łączą nas Suwałki: razem z radnymi PO, Bloku Samorządowego i SLD. Potencjalni koalicjanci jednak nie dogadali się na czas. W tajnym głosowaniu niektórzy z nich poparli Jadwigę Szczypiń. I choć wydawało się, że to wybór na parę miesięcy, nie pozbawiono jej funkcji przewodniczącej rady.
Zobacz też Jadwiga Szczypiń wygrała konkurs na podlaskiego kuratora oświaty
- Nie mam żadnych wątpliwości, że tej funkcji już nie utrzymamy - mówi Grzegorz Gorlo, szef opozycyjnego dzisiaj klubu radnych PiS. - Sytuacja jest inna niż na początku kadencji.
Swoją kandydatkę, radną Dorotę Jabłońską, PiS wystawi. Jednak tym razem trudno będzie liczyć na niezbędne do jej wyboru trzy głosy spoza klubu.
- Trwają rozmowy - Zbigniew De Mezer, szef proprezydenckiego klubu odmawia odpowiedzi na szczegółowe pytania w sprawie nowego przewodniczącego rady. Chwali przy tym Jadwigę Szczypiń za to, jak tę funkcję sprawowała.
Nieoficjalnie mówi się w suwalskim ratuszu, że PiS wcale nie jest na straconej pozycji. Żeby nie zadzierać z rządzącą krajem partią, prezydent może zaakceptować radną Jabłońską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?