Jest dużo lepiej, niż było. Doświadczony piłkarz uporał się już z chorobą i rwie się na boisko, bo jak podkreśla, leżenie w domowym łóżku było dla niego koszmarem.
- Z powodu choroby byłem zmuszony oglądać nasze mecze w telewizji i muszę przyznać, że denerwowałem się bardziej, niż gdybym był z chłopakami na boisku. Zdecydowanie wolę uczestniczyć w meczu niż tylko przyglądać się mu sprzed telewizora. Dlatego cieszę się, że wracam do treningów, których przez te kilka dni bardzo mi brakowało i nie mogłem się ich już doczekać - mówi Sebastian Mila oficjalnej stronie Lechii Gdańsk.
Czy jest zatem szansa na to, że Mila pojawi się na boisku już podczas meczu z Jagiellonią?
- Wspólnie z resztą chłopaków przygotowujemy się do spotkania z Jagiellonią, w którym mam nadzieję, że wystąpię. Bardzo liczymy na zdobycie w niedzielę trzech punktów - dodaje Mila.
Początek spotkania Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok w niedzielę o godz. 15.30 na Stadionie Energa Gdańsk.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?