Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Browar Łomża w Gliwicach

Krzysztof Sokólski
Piast nie będzie grał skomasowaną defensywą, w związku z czym Tomasz Bzdęga powinien mieć w Gliwicach sporo miejsca
Piast nie będzie grał skomasowaną defensywą, w związku z czym Tomasz Bzdęga powinien mieć w Gliwicach sporo miejsca A. Zgiet
Łomża, Gliwice. Powalczymy o całą pulę, ale z punktu też będziemy zadowoleni - nie ukrywa trener ŁKS-u Browar Łomża Czesław Jakołcewicz.

Dzisiaj biało-czerwoni walczą w Gliwicach o kolejne drugoligowe punkty. Mecz z Piastem rozpocznie się o godzinie 19.00. - Nie jesteśmy faworytem. Zagramy z bardzo doświadczonym rywalem i czeka nas trudne zadanie - mówi Jakołcewicz.
Ale ŁKS lubi spotkania, które to przeciwnik musi wygrać. Rola faworyta spadła na ich barki w sobotnim pojedynku z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i ełkaesiacy, remisując 0:0, zakończyli pasmo sześciu zwycięstw z rzędu...
- Zagraliśmy zbyt asekuracyjnie. Pewnie gdybyśmy zaatakowali odważniej, z większą agresją, KSZO wyjechałoby z Łomży bez punktu - ocenia Jakołcewicz.
Z drugiej jednak strony przy bardziej otwartej grze ŁKS mógł narazić się na kontry rywali. W Gliwicach biało-czerwoni nie staną zapewne przed dylematem: "odkryć się, czy czekać, co zrobi przeciwnik?" To ze strony gospodarzy należy spodziewać się ofensywnej postawy. I to już od pierwszego gwizdka sędziego.
Sam Jakołcewicz również przyznaje, że nie zaleci swojej drużynie szturmowania piastowskiej bramki. - Powalczymy o całą pulę, ale z punktu też będziemy zadowoleni - nie ukrywa. - Najważniejsze to nie przegrać, ponieważ przy takim zagęszczeniu, jakie mamy w tabeli, możemy skomplikować swoją sytuację. Absolutnie nie oznacza to, że ograniczymy się do obrony i wybijania piłek jak najdalej od własnego pola karnego. Zagramy swoje, tak samo jak w meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Myślę, że kibice zobaczą twardy, męski pojedynek. O rezultacie zadecyduje dyspozycja dnia.
Przypomnijmy, że półtora tygodnia temu w Sosnowcu łomżyńscy piłkarze odnieśli sensacyjne zwycięstwo 2:1.
Wczoraj z rana ŁKS ponownie wyruszył na Górny Śląsk. Do Gliwic pojechał m.in. Przemysław Mądry, który odpokutował karę za żółte kartki.
- Dysponuję najmocniejszym składem, na jaki w chwili obecnej nas stać. Nie widzę też problemu w tym, że w sobotę graliśmy mecz ligowy. Piast jest przecież w takiej samej sytuacji. Jesteśmy gotowi do walki - dodaje na zakończenie rozmowy opiekun biało-czerwonych.

Z obozu rywala

Gramy o słynne już sześć punktów - mówi przed dzisiejszym meczem z ŁKS-em Browar Łomża kapitan gliwickiego Piasta Jarosław Kaszowski.
Obie drużyny zgromadziły do tej pory identyczną liczbę 24 "oczek". - Kto dzisiaj zwycięży, ten trochę odetchnie i na pewno będzie miał spokojne święta - dodaje Kaszowski.
Piast ma dobry układ spotkań. Po ŁKS-ie dopisze do swojego konta walkower za pojedynek z bydgoskim Zawiszą, następnie podejmie Kmitę Zabierzów. W Gliwicach nie ukrywają, że w najbliższych trzech meczach liczą na 9 punktów. To znacznie przybliżyłoby zespół trenera Bogusława Pietrzaka do celu, jakim jest spokojne utrzymanie w II lidze.
- Najpierw jednak musimy wygrać z ŁKS-em, a to wcale nie będzie łatwe - podkreśla Kaszowski. - Wprawdzie Łomża przerwała swoją zwycięską passę, remisując ostatnio 0:0 z KSZO, ale takim samym wynikiem zakończył się także nasz mecz z zespołem z Ostrowca. ŁKS jest niewygodnym rywalem i podchodzimy do spotkania z pełną koncentracją.
Pomocnik Piasta dobrze pamięta jesienną konfrontację z biało-czerwonymi. W Gliwicach (wtedy ŁKS ze ze względu na problemy ze swoim stadionem wystąpił w roli gospodarza) zdobył bramkę, a jego drużyna wygrała 1:0.
- Bardziej sprawiedliwy byłby remis. Jednak zwyciężyliśmy i nie miałbym nic przeciw temu, żebyśmy dzisiaj powtórzyli te skromne 1:0 - uśmiecha się Kaszowski.
W zespole Piasta nie wystąpi kontuzjowany w ostatnim wyjazdowym meczu z Miedzią Legnica (wygranym 1:0) Michał Białek. Do składu wracają natomiast napastnicy Krzysztof Kukulski i Łukasz Wesecki.

Jesteśmy w Gliwicach

Relacja "na żywo" z meczu Piast - ŁKS na stronie internetowej www.wspolczesna.pl (w dziale aktualności). Ponadto w jutrzejszym wydaniu "Współczesnej" nasza korespondencja z Gliwic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna