MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łomża staje na nogi. Gwinejczyk na testach

Krzysztof Sokólski [email protected]
Z ŁKS-em Łomża  trenuje 22-letni pomocnik z Gwinei Barry Altha
Z ŁKS-em Łomża trenuje 22-letni pomocnik z Gwinei Barry Altha P. Lisiecki
ŁKS Łomża najtrudniejsze momenty ma już za sobą. Klub odbudowuje reputację. Jeszcze w tym sezonie zamierza awansować do trzeciej ligi.

Jesienną część sezonu w czwartej lidze biało-czerwoni zakończyli dopiero na dziewiątym miejscu w tabeli. Słabo, biorąc pod uwagę, że w Łomży wciąż wspomina się boje na zapleczu ekstraklasy z Jagiellonią Białystok, Śląskiem Wrocław czy Lechią Gdańsk. Ale w ŁKS-ie nikt z wyniku nie robi tragedii. Więcej, wszyscy wierzą, że obecny sezon będzie ostatnim na czwartoligowym froncie.

Klub przystąpił do wzmocnienia kadry. Na wczorajszym treningu pojawił się 22-letni pomocnik Barry Altha, który ma na koncie występy w juniorskich reprezentacjach Gwinei. Z drużyną ćwiczą też Gruzin i Czeczen. Nowych piłkarzy będzie więcej. W siedzibie PZPN-u znajduje się pełna dokumentacja dotycząca wniosku o zniesienie zakazu transferowego, jaki ciąży na ŁKS-ie.

- Wierzymy, że prośba zostanie rozpatrzona pozytywnie - mówi trener Sławomir Kopczewski. - Jednak bez względu na to, jak potoczą się losy wniosku, wiosną naszym celem jest walka o awans. Zajmujemy wprawdzie dopiero dziewiąte miejsce w tabeli, ale do drugiej pozycji premiowanej awansem tracimy tylko cztery punkty.

Nie jest to przepaść. Po dokonaniu solidnych wzmocnień (nawet przy zakazie transferowym można pozyskiwać "wolnych" zawodników), biało-czerwoni spokojnie są w stanie rywalizować o trzecią ligę. To pierwszy krok na drodze do odzyskania pełnej reputacji w regionie.

- W Łomży wciąż jest atmosfera i zapotrzebowanie na futbol. Zarząd z prezesem Jarosławem Kuleszą robi świetną robotę. ŁKS staje na nogi i nie wyobrażam sobie, aby na dłużej zagościł w czwartej lidze - podkreśla Kopczewski.

Rzeczywiście wydaje się, że czwarta liga to dla biało-czerwonych banicja. Wystarczy spojrzeć na bazę sportową. Właśnie zainstalowano na stadionie sztuczne oświetlenie. Cztery 40-metrowe maszty świecą z natężeniem 500 luksów. Dla potrzeb telewizyjnych istnieje możliwość ustawienia kolejnych lamp.

- Oświetlone jest również boisko treningowe. W pobliżu możemy korzystać z murawy ze sztuczną nawierzchnią, wybudowaną w ramach programu "Orlik". Warunki do pracy mamy doskonałe. Zimą zamierzamy to wykorzystać, a wiosną przystąpić do ofensywy w lidze. Nie liczymy przy tym tylko na nowych piłkarzy. Nasi młodzi zawodnicy nabrali już doświadczenia i w rundzie rewanżowej powinniśmy mieć z nich wiele radości - stwierdza opiekun biało-czerwonych.

Zresztą występy nastolatków zostały zauważone w Polsce. Na testach w Legii Warszawa przebywali Mateusz Laskowski oraz Patryk Szymański. Sprawdziany w stołecznym klubie będą kontynuowane.

"Ełkaesiacy" trenują jeszcze do końca tygodnia. Potem udają się na urlopy, które potrwają do 11 stycznia. Łomżanie zaplanowali już sparingi. Rywalami będą: Pogoń Łapy, Promień Mońki, Cresovia Siemiatycze, Korona Ostrołęka, Orzeł Kolno, Warmia Grajewo oraz Hetman Białystok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna