Lodowisko w Białymstoku jest największą atrakcją zimowych ferii. Zarówno miejska ślizgawka jak i lodowisko MOSiR, każdego dnia oblegane jest przez młodszych i starszych uczniów. Od rana tłumy łyżwiarzy ustawiają się w kolejkach, aby poszaleć na lodowej tafli.
- Bardzo się cieszę, że miasto pomyślało o nas, i daje nam możliwość w ferie za darmo pojeździć na łyżwach - mówi Magda, uczennica białostockiego gimnazjum.
Amatorzy lodowego szaleństwa przyjeżdżają także z dalszych podlaskich miejscowości, aby zasmakować lodowej rozrywki.
- Co roku na ferie przyjeżdżają do mnie wnuki. Przemierzają ponad 40 kilometrów. Trzy razy w tygodniu przychodzimy do MOSiR-u na łyżwy. Jest tu bardzo miło, wesoło i bezpiecznie - mówi Krystyna Burzyńska, mieszkanka Białegostoku.
Na tafli lodu amatorzy łyżew szukają nie tylko rozrywki, a także nawiązują nowe znajomości.
- Na lodowisku jest bardzo fajnie. Dopiero uczę się jeździć, ale poznałem już dużo nowych kolegów i koleżanek - mówi Witek, uczeń białostockiego gimnazjum.
Ferie zimowe są krótkie więc dzieciaki korzystają ile mogą. Po 2 tygodniach wolnego trzeba będzie wrócić do szkolnej ławy i czasu na rozrywkę będzie dużo mniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?