Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak zbudować miejsce mocy? Rolnik odkrył niezwykłe miejsce na swoim polu

Jacek Słomiński
Właściciel pola w Skiwach Małych ułożył z kamieni spiralę, usypał kopiec, a na szczycie ustawił duży głaz. W ten sposób stworzył prywatne miejsce mocy.
Właściciel pola w Skiwach Małych ułożył z kamieni spiralę, usypał kopiec, a na szczycie ustawił duży głaz. W ten sposób stworzył prywatne miejsce mocy.
Kilka kilometrów od Siemiatycz stoi na polu duży kopiec usypany z ziemi i obłożony ze wszystkich stron kamieniami.
Eugeniusz Nowak odkrył na swoim polu niezwykłe miejsce o bardzo silnym promieniowaniu
Eugeniusz Nowak odkrył na swoim polu niezwykłe miejsce o bardzo silnym promieniowaniu

Eugeniusz Nowak odkrył na swoim polu niezwykłe miejsce o bardzo silnym promieniowaniu

Latem osobliwej budowli prawie nie widać z drogi, zasłania ją bowiem wysoka trawa i rosnące ze wszystkich stron zboże. To prywatne miejsce mocy Eugeniusza Nowaka.

To, że w Skiwach Małych jest niezwykłe miejsce, Nowak odkrył przypadkowo. Od lat zastanawiał się, dlaczego na jego polu same wysiewają się dęby, chociaż w pobliżu... nie ma tych drzew. Inną osobliwością było to, że okoliczne psy wylegiwały się tam całymi dniami. Kiedyś obserwował lecące stadko bocianów. Ptaki nagle zmieniły kierunek, zatoczyły koło nad jego polem, po czym wróciły na wcześniej obrany kurs.

- Miejsce to z powodu rosnących tam dębów okoliczni mieszkańcy nazywali "debitką" - mówi Eugeniusz Nowak. - Dęby lubią rosnąć w miejscach, w których jest pozytywna energia. Od 18 lat zajmuję się radiestezją, więc postanowiłem sprawdzić, jak silne jest tam promieniowanie.
Wahadło wykazało 26 tys. jednostek w skali Bovisa. Normalne promieniowanie wynosi 6,5 tys. jednostek. Miejsca o natężeniu 18 tys. i więcej uznawane są za miejsca mocy. Nowak odkrył więc na swoim polu mały czakram.

Podpowiedział mu... sen

Postanowił zaznaczyć to miejsce. Chciał usypać mały kopczyk z ziemi. I wtedy miał sen, w którym zobaczył, jak powinien to oznakować. Zrobił tak, jak nakazywał mu przekaz ze snu. Z kamieni ułożył spiralę o czterech skrętach. Na to nasypał ziemi, tworząc spory kopiec. Na szczycie postawił duży kamień. Przez kilka dni pracował jak w transie.

Miejsca mocy w Polsce. Sprawdź, do którego przypisany jest twój znak zodiaku

Kamienie nosił z pobliskiej żwirowni, ziemię woził taczką. Głazy dobierał starannie. Nie każdy nadaje się do budowy miejsca mocy. Jeśli kamień leżał na grobie, cmentarzu, służył do jakichś krwawych rytuałów - zabijania ludzi lub zwierząt - może mieć w sobie złą energię.

- Dwa dni wcześniej wyszedłem ze szpitala - wspomina pan Eugeniusz. - Po wypadku mam uszkodzony kręgosłup. Ledwie mogłem się poruszać, ale wtedy podnoszenie ciężkich kamieni nie sprawiało mi problemu, nie czułem bólu. Najcięższy głaz waży ponad 100 kg, a ja przyciągnąłem go ze żwirowni.

Budowę kopca ukończył 26 lipca. Dopiero później dowiedział się, że według kalendarza Majów, jest to pierwszy dzień roku. Zbieg okoliczności?

- Nie ma zbiegów okoliczności - twierdzi pan Eugeniusz.

Kiedy ponownie sprawdził siłę promieniowania, zdziwił się i przestraszył - 115 tys. jednostek w skali Bovisa. Dla porównania, najsilniej promieniujące miejsce w Polsce - czakram wawelski - ma 120 tys. jednostek. Inne uznane polskie miejsca mocy mają od 70 do 90 tys.
Żeby sprawdzić, czy się nie pomylił, Nowak poprosił innych podlaskich radiestetów o przeprowadzenie badań. Rezultaty były takie same. Dokładne pomiary potwierdziły niezwykle pozytywną koncentrację energii w tym miejscu.

Elektronika tam wysiada

Po ustawieniu kamieni i usypaniu kopca na polu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Najpierw wyprowadziły się stamtąd wszystkie krety. Z pobliskiej żwirowni znikła woda - podziemne cieki zmieniły swój bieg. Na okolicznych łąkach pojawiło się wiele nowych roślin, zwłaszcza ziół leczniczych. Niezwykła aura tego miejsca zaczęła przyciągać ptaki. Często siadają gromadnie na kopcu i pięknie śpiewają.

Zdarza się, że w pobliżu czakramu przestają funkcjonować urządzenia elektryczne - wysiada elektronika w samochodach, nie chcą działać cyfrowe aparaty fotograficzne. Przychodzi tu też coraz więcej ludzi, żeby zregenerować i wzmocnić swoje siły witalne, "naładować się" energią, wyciszyć, poprawić samopoczucie i kondycję. Niektórzy doznają spontanicznych wzruszeń religijnych. Nowakowi zdarza się mieć tu prorocze wizje. Widział np. świat stojący w dymie...
Z obawy, że zbyt silne promieniowanie może zachwiać równowagę magnetyczną na tych terenach, Nowak zmniejszył moc czakramu okładając kopiec jeszcze jedną warstwą kamieni. Obecnie są tu 84 tys. jednostek w skali Bovisa.

Na jednej linii z miejscami kultu

Nowak twierdzi, że wyjątkowa siła tego czakramu wynikać może z faktu, iż te tereny zamieszkiwały dawniej plemiona Celtów. W pobliżu jest wiele kurhanów, cmentarzysk, pozostałości po kamiennych grodach. Archeolodzy twierdzą, że od drugiej połowy II wieku istniała tu tzw. kultura wielbarska.

- I w tym miejscu zlokalizowany był, prawdopodobnie, jakiś obiekt kultu, jakaś świątynia, może odprawiano pogańskie rytuały... - przypuszcza Nowak.

Później skojarzył sobie parę innych faktów:
- Kiedyś pokusiło mnie, by spojrzeć na mapę tych terenów. Odkryłem, że Skiwy Małe łączy jedna prosta linia z innymi ważnymi miejscami kultu w tym regionie - wyjaśnia.

Na linii tej leżą: miejscowość Koterka, gdzie jest prawosławne sanktuarium (kiedyś objawiła się tu Matka Boska) i Święta Góra Grabarka - najważniejsze w Polsce miejsce kultu wyznawców prawosławia. Kolejne na linii są Siemiatycze ze swoim pradawnym miejscem kultu pogańskiego, a dalej Skiwy Małe z czakramem odkrytym przez Nowaka i ostatnie na linii Ostrożany, również z Sanktuarium Maryjnym.

- Czy to także przypadek? - zastanawia się pan Eugeniusz. Nie zależy mu na publicznym eksponowaniu swego czakramu. Zrobił go dla siebie. Twierdzi, że w Polsce jest wiele miejsc mocy, które nadal czekają na odkrycie. Najczęściej trafia się na nie przypadkowo, przy wykonywaniu prac radiestezyjnych w terenie.

Zagadkowa okolica

Łowcy tajemnic odnajdują jeszcze inne tropy łączące czakram w Skiwach Małych z zagadkowymi miejscami w okolicy. W pobliżu znajduje się niezwykły wzgórek. Niektórzy mówią, że jest to kurhan, w którym pochowany jest książę celtycki, inni, że to mogiła z czasów wojen szwedzkich.

Jak głosi legenda, kiedyś ktoś wykopał na wzgórku miecz. Zabrał go do domu i jeszcze tej samej nocy przyśnił mu się rycerz, który nakazał odniesienie oręża na miejsce. Mężczyzna zlekceważył sen i wtedy w jego domu zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Coś zaczęło rzucać przedmiotami, przesuwać sprzęty, drzwi otwierały się same, słychać było jęki i stuki. Przerażony mężczyzna natychmiast zaniósł miecz na wzgórek. Kiedy to zrobił, dziwne zjawiska ustały.

Miejscowi gospodarze wspominają, że pół wieku temu, w dniu 24 czerwca 1959 r. - wg kalendarza prawosławnego na św. Jana - przy drodze spadła z nieba czerwona gęsta masa. Mieszkańcy, którzy oglądali to miejsce, mówili, że wyglądało to jak krew. Było jej tak dużo, że w pobliskim potoku płynęła czerwona woda. Zdarzenie to uznano za cud i mieszkańcy postanowili upamiętnić to miejsce stawiając krzyż. Co roku, na pamiątkę tego wydarzenia, na św. Jana odprawiana była tam msza święta.

Jak zbudować własne miejsce mocy?

Miejsce mocy, które możemy zrobić sami, to nic innego jak odpowiednio ustawiony krąg z kamieni. Możemy go ułożyć w ogródku, na działce, w sadzie.

Do pracy potrzebować będziemy kilku narzędzi: sznurek, kompas, paliki, łopata, przydać się też może kątomierz kołowy.
Warunkiem prawidłowego działania kręgu jest zbudowanie go w "czystym" radiestezyjnie miejscu. Jeśli nie potrafimy posługiwać się wahadłem lub różdżką, powinniśmy poprosić o pomoc radiestetę, który wskaże odpowiednią lokalizację. Nasz czakram nie może stać na żyłach wodnych. Teren powinien być wolny od szkodliwego promieniowania elektromagnetycznego, jakie powstaje w pobliżu anten telewizyjnych, przekaźników telefonii komórkowej lub linii wysokiego napięcia. Najbardziej optymalnym miejscem na czakram będzie ta część działki, gdzie jest najkorzystniejsze promieniowanie.

Musimy przygotować odpowiednie kamienie. Najlepsze są polne kamienie, takie jakich używa się do budowy ogrodów skalnych. Ich ilość i wielkość nie ma specjalnego znaczenia. Oczywiście, im większe kamienie, tym siła czakramu będzie większa.

Uważa się, że kamienie mają swoistą pamięć i potrafią rejestrować wibracje otoczenia. W kamieniach ukryta jest energia, która stanowi ochronę przed szkodliwym promieniowaniem geopatycznym. Energia ta potrafi przeniknąć ludzki organizm. To właśnie dlatego dawniej z kamieni budowano pierwsze ołtarze, świątynie i grobowce, otaczano je kultem, wierzono w ich leczniczą moc.

Średnica kręgu naszego miejsca mocy także nie jest istotna. W zależności od tego, jakim dysponujemy miejscem, może mieć od jednego do kilkunastu metrów. Okrąg możemy wytyczyć za pomocą cyrkla zrobionego ze sznurka i drewnianego palika.

Bardzo ważne jest odpowiednie ustawienie kamieni. Cztery z nich muszą wyznaczać kierunki świata. Pozostałe należy ułożyć w miarę równych odstępach po obwodzie okręgu. Wszystkie powinny leżeć tzw. ciepłą stroną do góry. Radiesteci mówią, że każdy kamień jest spolaryzowany - ma stronę dodatnią (ciepłą) i ujemną (zimną).

Polaryzację można sprawdzić radiestezyjnie. Dawniej ludzie znali te zasady i budowali swoje domy w sposób, który skutecznie zabezpieczał ich przed szkodliwymi skutkami promieniowania żył wodnych. Budując dom stawiano je tak, by ułożone były ciepłą stroną do wnętrza. W ten sposób odpromieniowany był cały budynek, a w środku tworzył się korzystny dla zdrowia mikroklimat.

W środku naszego czakramu powinniśmy umieścić największy kamień. Będzie on zwiększał energię generowaną przez kamienie obwodowe.
Promieniowanie takiego, zbudowanego współcześnie, miejsca mocy z reguły nie przekracza 20 tys. jednostek w skali Bovisa, ale to w zupełności wystarczy, żebyśmy mogli tam odpocząć, zrelaksować się i zregenerować siły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna