Mamy szanse na lepsze życie

Ona jest nam potrzebna do rozwoju gospodarki - uważa dr Karol Kowalewski, prodziekan wydziału zarządzania w ełckiej filii Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania. A jeśli nie będziemy się rozwijać, na zawsze pozostaniemy Polską B.

Obecnie, wśród 60 podregionów, pod względem PKB na jednego mieszkańca, mazurskie powiaty zajmują 7. pozycję od końca.

Opóźnieni od lat

Główny Urząd Statystyczny opublikował właśnie dane dotyczące tego, jak rozwijają się poszczególne regiony kraju. Wskaźnikiem jest produkt krajowy brutto przypadający na jednego mieszkańca, czyli suma wytworzonych na danym terenie dóbr i usług. To przekłada się choćby na poziom życia i zarobki.

Miasto Warszawa bije wszystkich na głowę, bo tam na jednego mieszkańca przypada prawie 100 tys. zł.
W północno-wschodniej Polsce najsłabiej wypada podregion ełcki, który tworzy sześć powiatów: ełcki, olecki, giżycki, gołdapski, olecki i węgorzewski. - Taki wynik nie jest niczym zaskakującym - ocenia Andrzej Orzechowski, ełcki poseł PO. - Ale gdyby nie działania w ostatnich 20 latach - powstanie strefy ekonomicznej czy inwestycje drogowe, mogliśmy być ostatni.

Mimo tak słabego wyniku eksperci dają nam szansę na lepsze życie. Ale pod pewnymi warunkami.
- Mazury uważane są za region typowo turystyczny. Ale ten sektor nie jest dobrze rozwinięty. W dodatku brakuje odpowiedniej infrastruktury. Jesteśmy trudno dostępnym regionem - dodaje dr Karol Kowalewski.

Jeśli turysta będzie miał do wyboru wyjazd na Mazury po krętej i zakorkowanej trasie, czy dużo szybszą podróż nad morze, wybierze ten drugi wariant.

Już za kilka lat może się to zmienić. Nadzieją jest m.in. planowana budowa ekspresowej drogi Via Baltica czy linii kolejowej Rail Baltica.

- Dobre połączenie ze stolicą otwiera nam drzwi do reszty kraju. A jeszcze większą szansę dałoby nam lotnisko - dodaje poseł Orzechowski.

Jak przyznają eksperci, dobrym pomysłem są także wspólne inicjatywy samorządów. I to nie tylko z jednego województwa. Chodzi m.in. o platformę EGO SA - partnerstwo Ełku, Gołdapi, Olecka, Suwałk i Augustowa. Projekt ten ma przyczynić się do rozwoju społeczno-gospodarczego regionu.

Pozytywne oznaki już za kilka lat

Jedną z dobrych decyzji, zdaniem ekspertów, było rozpoczęcie budowy Techno-Parku. Może on pomóc w przyciągnięciu nie tylko do Ełku, powiatu, a nawet na Mazury dużych inwestorów. Istnieją też plany rozbudowy sieci gazowej w regionie i budowa lepszego połączenia energetycznego.

- Na widoczne efekty dziś podejmowanych decyzji musimy poczekać. Ale za 3-5 lat mogą by już widoczne pierwsze pozytywne skutki - uważa dr Karol Kowalewski.