- Absolutnie nie utożsamiamy się z tym, co na ten temat mówi pan Gawiński - deklarowały dwie pracownice ośrodka, które wczoraj odwiedziły naszą suwalską redakcję.
Zapewniały, że podobnego zdania jest "zdecydowana większość" pracowników. Na dowód przyniosły listę z podpisami pod krótkim wystąpieniem w sprawie naszej publikacji. Podpisów tych było ponad 80.
Nasze rozmówczynie zapewniały, że to sami pracownicy wpadli na pomysł, by taką akcję przeprowadzić. - Nie było w tym niczyjej inspiracji - twierdziły.
Przypomnijmy, że Dariusz Gawiński, pracownik MOPS, zarzucił kierownictwu tej instytucji m.in. zastraszanie ludzi i ich złe traktowanie, wykorzystywanie służbowego samochodu do celów prywatnych, zatrudnianie członków rodziny pani dyrektor oraz powierzanie najbardziej lukratywnych stanowisk znajomym. Twierdził też, że podobną opinię ma wielu innych pracowników, ale w obawie o pracę tego nie ujawniają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?