Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Most energetyczny? Nie na naszych polach

Helena Wysocka [email protected]
-Kopią, układają jakieś płyty, choć nie mają do tego prawa - skarży się Teresa Kurczyńska z Żubryna
-Kopią, układają jakieś płyty, choć nie mają do tego prawa - skarży się Teresa Kurczyńska z Żubryna H. Wysocka
Na wniosek inwestora, starosta suwalski przeprowadził postępowanie administracyjne i zezwolił na zajęcie gruntu niezbędnego do budowy.

Wczoraj o interwencję parokrotnie prosili suwalską policję. - Przyjechali, ale pozostawili nas bez pomocy - mówi Teresa Kurczyńska, jedna z zainteresowanych. - Chyba sami będziemy musieli wymierzyć sprawiedliwość.

Złotówkę za metr ziemi

112-kilometrowa linia energetyczna z Ełku do litewskiej granicy przebiega przez dziesięć gmin. Zbudowano już ponad połowę fundamentów pod słupy, ustawiono część konstrukcji. Linia będzie przebiegała w większości przez grunty prywatne. Inwestor proponuje ich właścicielom pieniądze za tzw. służebność przesyłu. Nie wszyscy chcą na to się zgodzić.
- Linia będzie przechodziła przez moją 2-hektarową działkę - mówi Zdzisław Grądzki z Żubryna (gm. Szypliszki). - Za służebność przesyłu przez 99 lat inwestor oferuje mi 36 tysięcy zł. To są grosze...

Teresa Kurczyńska, też z Żubryna, za służebność na półhektarowej działce miałaby otrzymać 12 tys. złotych.
- Postawią mi ogromne słupy - irytuje się. - Oferują jałmużnę za gospodarstwo. Nie mogę na to się zgodzić.

W podobnej sytuacji jest Jarosław Zieliński, właściciel działki, która miała być podzielona i przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową.
- Nie będzie, ponieważ nikt nie zechce żyć obok linii energetycznej - zauważa. - A inwestor oferuje mi 1,17 zł za metr ziemi. Czy to uczciwe?

Tymczasem, na wniosek inwestora, starosta suwalski przeprowadził postępowanie administracyjne i zezwolił na zajęcie gruntu niezbędnego do budowy. Te decyzje zostały bezskutecznie zaskarżone do wojewody, a następnie do sądu administracyjnego.
- Domagaliśmy się, by linia była ułożona pod ziemią - opowiada Grądzki. - Ale sędzia nie uznał naszych argumentów podnosząc , że to niebezpieczne, ponieważ może porazić nas prąd. Będziemy to skarżyć.

Tymczasem we wtorekrozpoczęły się prace przy budowie linii w Żubrynie. Rolnicy próbowali to uniemożliwić. W miejscu, gdzie ma być słup ustawili przyczepę z zablokowanymi kołami, wezwali policję.
- Ustaliliśmy, że inwestor posiada pozwolenie na budowę - mówi Anna Wałecka-Chamiuk z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. - W takiej sytuacji nie podejmowaliśmy żadnych działań.

Właściciele gruntów zapowiedzieli, że będą niszczyć wybudowane fundamenty. Wczoraj pilnowała je firma ochroniarska.

Milionów nie dostaną

Jacek Miciński, rzecznik inwestycji przypomina, że robotnicy posiadają pozwolenie na budowę. Dodaje, że blokada dotyczy pojedynczych działek, których właściciele żądają wysokich, nawet milionowych odszkodowań.

- W gminie Szypliszki niemal wszyscy, bo prawie 100 osób wyraziło zgodę na budowę - mówi.
Rolnicy z Żubryna, to nie jedyny problem inwestora. Protestuje też grupa mieszkańców bakałarzewskiej gminy (powiat augustowski), gdzie prace mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.

- Nie pozwolimy na to - zapowiadają ludzie.
Most energetyczny musi być zbudowany w 2015 roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna