Na kursantów czeka rewolucja

Natomiast od marca wiedza praktyczna będzie sprawdzana na innej niż obecnie marce samochodów. - Zakupiliśmy hyundaia - informuje Henryk Grabowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Suwałkach.

System już gotowy

Egzamin teoretyczny, według nowych zasad ma być nieco trudniejszy. Kursanci będą mieli do rozwiązania w ciągu 25 minut test z komputerowymi symulacjami. Pytań ma być w sumie 32, ale zostaną wybrane z kilku tysięcy.

Poza tym, zarówno wydziały komunikacji, jak i WORD zostały wyposażone w odpowiednie systemy informatyczne. W tych ostatnich placówkach umożliwią one przeprowadzenie egzaminu. W wydziałach komunikacji natomiast pozwolą na utworzenie i przechowywanie tzw. profilu kandydata na kierowcę.

Od poniedziałku bowiem ci, którzy chcą uzyskać prawo jazdy muszą najpierw zgłosić się z badaniami lekarskimi i dokumentem tożsamości oraz wnioskiem o wydanie prawa jazdy do wydziału komunikacji. Dopiero z nadanym tam numerem i numerem Pesel powinni kierować się do wybranego przez siebie ośrodka szkolenia.

- System w naszym ośrodku działa i od poniedziałku będziemy z niego korzystać - zapewnia dyr. Grabowski.

Chcą oszczędzić stresu

Od marca egzamin praktyczny w suwalskim WORD będzie odbywał się na samochodach marki hyundai.
- Rozstrzygnęliśmy już przetarg i pod koniec lutego otrzymamy nowe pojazdy - mówi Grabowski.
I dodaje, że niewiele różnią się one od dotychczas jeżdżących w ośrodku punto. Mimo tej opinii, niektóre ośrodki szkolenia kierowców już zainwestowały w nowe auta. Do takich należy m.in. szkoła jazdy Karola Kapłona.

- Kursanci, którzy uczą się jeździć autem innej marki, niż podczas egzaminu mogliby czuć pewien dyskomfort - wyjaśnia właściciel ośrodka. - Chcemy im tego oszczędzić. Tym bardziej, że i tak muszą pokonać stres, który większości towarzyszy podczas egzaminu.