MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą Jelenia

Dorota Biziuk
- Oto, jak wygląda moja łąka po wizycie dzików - mówi Kazimierz Repucho z Zalesia.
- Oto, jak wygląda moja łąka po wizycie dzików - mówi Kazimierz Repucho z Zalesia. Fot. B. Maleszewska
Gmina Sidra Rolnicy z gminy Sidra postanowili pozbyć się białostockiego Koła Łowieckiego "Jeleń". W tej sprawie zamierzają interweniować w urzędzie wojewódzkim.

Rzecz dotyczy wypłaty odszkodowań za straty wyrządzone przez dziki. Rolnicy twierdzą, że korzystające z tych terenów Koło Łowieckie "Jeleń" nie wywiązuje się z tego, jak należy i za zniszczone uprawy płaci zdecydowanie za mało.

Kpina z rolników
- Naliczają nam groszowe odszkodowania. To kpina z rolników i nic więcej. W ubiegłym roku za 15 arów zniszczonych ziemniaków dostałem... 43 zł. Za samo zasadzenie tego kawałka zapłaciłem 50 zł. I to ma być sprawiedliwość? Dosyć tego! Takich jak ja jest znacznie więcej - podkreślił Kazimierz Repucho, gospodarz z Zalesia koło Sidry.

Niezadowoleni rolnicy postanowili działać i podpisali się pod wnioskiem o zmianę koła. W sumie zebrano 34 podpisy od mieszkańców Staworowa, Bieniasz, Zalesia, Podsutek, wsi Bierniki i Pohorany.

- Nie chcemy, żeby "Jeleń" dalej korzystał z naszych terenów. Niech jego miejsce zajmie jakieś inne koło łowieckie. Swój wniosek skierujemy do urzędu wojewódzkiego - wyjaśnił Kazimierz Repucho, który zbierał podpisy. Rolnik przyznał, że nikogo nie musiał namawiać do poparcia wniosku o zmianę koła łowieckiego.

- Ludzie rozumieją, że tak dalej być nie może. Dziki niszczą nasze uprawy, a "Jeleń" ma to w nosie - dodał mieszkaniec Zalesia.

Sprawa w sam raz dla sądu
Bogdan Krecyk z KŁ "Jeleń" nie zgadza się z zarzutami gospodarzy z posidrzańskich wsi.

- W ciągu ubiegłorocznego sezonu łowieckiego wypłaciliśmy rolnikom 26 tys. zł odszkodowań za zniszczone uprawy. Twierdzenie, że bagatelizujemy problem, jest bezpodstawne. Skoro ktoś jest niezadowolony, powinien skierować sprawę do sądu. Tymczasem nikt się na to nie zdecydował - powiedział Bogdan Krecyk. Przyznał on również, że oficjalnie nikt nie poinformował go o wniosku rolników odnośnie zmiany koła łowieckiego.

- Trudno mi zatem wypowiadać się na ten temat. Całą awanturę rozpętał pan Repucho, który zawsze ma pretensje pod adresem naszego koła. Wielokrotnie próbował też wyłudzić od nas odszkodowania, jakie zupełnie mu się nie należały. Teraz się mści, czego dowodem jest przygotowany przez niego wniosek. Nie wiem, czy ta petycja coś da. Nie słyszałem, żeby ktokolwiek zabiegał o zmianę koła w taki właśnie sposób. Zobaczymy, co z tego wyniknie - powiedział Bogdan Krecyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna