Jeden mecz może zmienić wszystko. W niedzielę białostocka Jagiellonia zmierzy się w Bielsko-Białej z Podbeskidziem (początek spotkania o godzinie 14.35). - Wierzę, że wygramy. Nie ma innej możliwości! - powtarza trener Ryszard Tarasiewicz.
My również ufamy, że żółto-czerwoni wreszcie przełamią się, wrócą do stabilizacji i rozpoczną serię drugoligowych zwycięstw.
Tarasiewicz wciąż zastanawia się nad składem na niedzielny pojedynek. Bardzo prawdopodobne, że do kadry meczowej, po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, wróci Remigiusz Sobociński. Szkoleniowiec przygląda się także jak radzą sobie inni rekonwalescenci - Łukasz Nawotczyński i Bartosz Romańczuk. Do "18", a wszystko wskazuje, że i do wyjściowej "11" dołączy Dariusz Łatka, który ostatnio grał w rezerwach. Do Bielsko-Białej nie pojedzie natomiast Krzysztof Zalewski. Popularny "Misiek" miał wielkiego pecha. Podczas czwartkowych zajęć złamał rękę. Z kolei żółte kartki eliminują z występu innego obrońcę Adriana Napierałę.
- Mam jeszcze dwa dni do namysłu. Zastanawiam się nad drugą linią i obroną. Jedno jest pewne. Zagrają ci zawodnicy, którzy nie tylko fizycznie, ale i mentalnie będą do tego gotowi - podkreśla Tarasiewicz. - Chłopcy dobrze prezentują się na treningach. Liczę, że formę potwierdzą w grze o punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
