Będą jeździły na dalekobieżnych trasach, to znaczy do Wrocławia i Gdańska - zapowiada prezes spółki Leszek Cieślik. - Są już gotowe do wyjazdu.
Autobusy kosztowały prawie 920 tys. zł netto i zostały sfinansowane z funduszy PKS.
- Są to fundusze uzyskane ze sprzedaży zbędnych dla nas nieruchomości, a także oszczędności, które poczyniliśmy - precyzuje prezes. - Mamy nadzieję, że pieniądze zostały dobrze wydane i wkrótce pojazdy będą na siebie zarabiały.
I to nie tylko na planowych liniach, ale też realizując zlecenia, głównie szkół.
Miejsc było za mało
Od roku PKS inwestuje w wymianę taboru. W 2012 zakupił dziesięć Mercedesów. To niewielkie, bo 30-osobowe autokary, które wykorzystywane są na bliskich trasach. Te pojazdy zostały sfinansowane z pieniędzy spółki (w 20 proc. - dop. aut.), a także niskooprocentowanej pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Białymstoku.
- Fundusz postawił nam warunek, że musimy przekazać do kasacji dziesięć najstarszych pojazdów - przypomina rozmówca. - Mówiąc szczerze i tak należało to zrobić. Samochody nie nadawały się do dalszej eksploatacji. Jeździły już bowiem po 20 lat.
Teraz spółka zainwestowała w volvo, ponieważ - jak mówi prezes - na niektórych trasach, zwłaszcza w weekendy potrzebne są większe pojazdy.
- Te, które do tej pory jeździły nie zabierały wszystkich pasażerów - argumentuje. - Traciliśmy dochody, a uruchamianie nowych kursów nie miało najmniejszego sensu.
Nowo zakupione autokary są używane, ale mają niewielki, bo 230-tysięczny przebieg. Jeden z nich wyposażony jest w toaletę. Od decyzji zarządu PKS będzie zależało, co jeszcze zostanie w nich zamontowane.
Pieniądze na stację
Pozostały tabor, który dysponuje PKS, póki co, nie będzie wymieniany.
- Wkrótce wystawimy na sprzedaż jeszcze jedną nieruchomość - zapowiada Leszek Cieślik. - Jeśli dojdzie do transakcji, to pieniądze prawdopodobnie przeznaczymy na modernizację stacji paliw.
Prezes dodaje, że w najbliższym czasie, jeśli nie wzrosną ceny benzyny, nie planuje podwyżek cen biletów. Nie będzie też nowych połączeń. A przynajmniej nie powstaną takie KS.
- Możemy uruchamiać, ale pod warunkiem, że w kosztach partycypować będą samorządy - dodaje prezes PKS. - Niektóre już korzystają z takiej możliwości.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?