MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy program ochrony zwierząt. W mieście powstanie całodobowe pogotowie weterynaryjne

jsz
sxc.hu
Dokarmianie, sterylizacja oraz akcje adopcyjne. Takie między innymi działania będzie prowadzić miasto w ramach nowego programu ochrony zwierząt. Nowością jest także to, że opieką będą objęte również koty. Program przyjęli radni podczas ostatniej sesji.

- Uchwalenie go było konieczne z uwagi na obowiązujące przepisy znowelizowanej ustawy o ochronie zwierząt - wyjaśnia Andrzej Karolski, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Białymstoku.

Co się zmieni?
- Sterylizacji i kastracji będą poddane wszystkie psy, które trafią do schroniska - wylicza dyrektor Karolski.
Miasto będzie też kontynuować współpracę z organizacją "Kotkowo". Jej efekt to m.in. sterylizacja wolno żyjących kotów. Na ten cel przeznaczono w tym roku 40 tys. zł.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

- Każdy, kto ma oczy i odrobinę wrażliwości widzi, że problem bezpańskich zwierząt w Białymstoku istnieje - mówi Janina Czyżewska, radna, która brała udział w tworzeniu programu. - Dotąd mieliśmy schronisko, ale tylko dla psów. Innych zwierząt jakby nie było. Dzięki programowi, opieką będą objęte także koty czy zwierzęta gospodarskie.

W mieście powstanie całodobowe pogotowie weterynaryjne, które zajmie się zwierzętami po wypadkach. Prowadzić je będzie specjalistyczna firma wyłoniona w przetargu. - Dotąd nie było wiadomo, co zrobić z np. potrąconym przez samochód psem czy kotem - podaje przykład radna Czyżewska. - Koty po leczeniu w pogotowiu trafią do azylu. Wystarczy zadzwonić do straży miejskiej.
Specjalistyczna firma zajmie się także odławianiem dzikich zwierząt, które zawędrowały do miasta, np. sarn, łosi czy lisów. Na chwytanie, leczenie i rekonwalescencję rannych zwierząt miasto przeznaczyło w tym roku prawie 124 tys. zł.

W ramach programu powołano także "Patrol ekologiczny". Prowadzić go będą strażnicy miejscy. Na zakup specjalistycznego sprzętu do odławiania zwierząt dostaną 2 tys. zł.
- Od tego roku prowadzone jest też pogotowie dla zwierząt gospodarskich - mówi Andrzej Karolski. - Zajmuje się ono zwierzętami wałęsającymi się po mieście bądź odebranymi prywatnym właścicielom, którzy źle je traktowali.

Założenia programu wymagają współpracy miasta z wieloma organizacjami pozarządowymi, lecznicami weterynaryjnymi czy tzw. społecznymi opiekunami. Ci ostatni to ludzie, którzy zajmują się np. dokarmianiem bezdomnych zwierząt na osiedlach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna