W pierwszym przypadku oszukana została 77-letnia kobieta mieszkająca na ulicy Tczewskiej w Olsztynie.
- Sprawca, podając się za jej bratanka poinformował o rzekomym wypadku drogowym, w którym brał udział. Zatroskana kobieta na prośbę " wnuczka" przekazała nieznanemu mężczyźnie 32 tysiące złotych oraz 5 tysięcy euro - wyjaśnia Anna Fic z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.
Podobnie zakończyła się sprawa małżeństwa z ulicy Sakowicza. - I w tym przypadku oszust poinformował, że ich wnuczek miał wypadek i do załatwienia sprawy potrzebne są natychmiast pieniądze. Małżeństwo przekazało obcemu mężczyźnie 48 tys. zł - dodaje Anna Fic.
W ten sposób starsze osoby padły ofiarą oszustów i straciły oszczędności życia. Policjanci uczulają wszystkich mieszkańców Warmii i Mazur, aby zachowali czujność, gdy osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka rodziny i prosi o pożyczenie pieniędzy. Najczęściej oszuści podający się za wnuczka bądź syna twierdzą, że mieli wypadek, muszą zapłacić ratę w banku, są chorzy, bądź mają ciężką sytuację rodzinną.
W jaki sposób uchronić się przed tym? - Oddzwońmy do osoby, za którą podaje się dzwoniący (syn, wnuczek) lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy, o jaką prosi - podpowiadają policjanci.
W przypadku obaw i podejrzeń co do próby dokonania przestępstwa natychmiast powiadommy najbliższą jednostkę policji dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112. Rozsądek i rozwaga uchronią nas przed staniem się ofiarą naciągaczy.
W ubiegłym roku funkcjonariusze z Warmii i Mazur zatrzymali siedem osób podejrzanych o tego typu oszustwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?