Do zdarzenia doszło dwa lata temu. Osiemnastoletnia wówczas kobieta twierdzi, że Wojciech P. zwabił ją do swojego biura, uderzył, a następnie zgwałcił.
Pokrzywdzona utrzymywała ten fakt w tajemnicy do czasu, kiedy dowiedziała się, że do tego samego instruktora chce zapisać się młodsza siostra.
50-letni Wojciech P. nie przyznawał się do winy. W toku śledztwa mówił nam, że to zemsta konkurencji. Proces odbywał się przy zamkniętych drzwiach.
Sąd rejonowy uniewinnił Wojciecha P. od zarzutu. Uznał bowiem, że zeznania pokrzywdzonej nie są spójne. Na jej niekorzyść działał też fakt, że kobieta zgłosiła przestępstwo tak późno, czyli dopiero dwa lata po zdarzeniu. Odwołanie od wyroku złożyła zarówno pokrzywdzona, jak i prokuratura. Wczoraj sąd rozpatrując apelację podzielił argumenty podnoszone przez oskarżyciela. Sprawa zostanie rozpatrzona ponownie. Wojciechowi P. grozi do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO