Gdy zapytali, co się stanie z ich pracami, okazało się, że dochód z ich sprzedaży pójdzie na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Wtedy jeden z uczestników, który namalował tatę-diabła z małym diabełkiem przeraził się, że to się nie sprzeda - mówi z uśmiechem Ivayla Świtajewska, łomżyńska malarka prowadząca warsztaty. - Zaraz stworzył drugi piękny obraz z Janem Pawłem II, żeby uzyskać więcej pieniędzy dla chorych dzieci.
- Warsztaty miały być przy okazji pracą nad systemem wartości więźniów - uzupełnia psycholog Marta Perkowska. - Okazało się, że bardzo ważne dla uczestników jest to, że mogą zrobić coś dobrego dla społeczeństwa.
Z warsztatów jest zadowolony Krzysztof Jurowczyk, jeden z utalentowanych plastycznie uczestników, który już za pół roku bedzie wolny.
- Tu nie każdy ma ochotę się uczyć, ale dla mnie poznanie technik malarstwa to szansa na przyjemną, popłatną i legalną pracę - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?