Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Mickiewicza. Fatalne drogi, lęk przed stacją paliw

Łukasz Wiśniewski [email protected]
Prezydent Tadeusz Truskolaski spotkał się z mieszkańcami osiedla Mickiewicza.
Prezydent Tadeusz Truskolaski spotkał się z mieszkańcami osiedla Mickiewicza. Wojciech Wojtkielewicz
Mieszkańcy chcą wiedzieć, kiedy nastąpi przebudowa ulic. Niestety, urzędnicy unikają jednoznacznych deklaracji.

Na Bednarskiej dziury, Folwarczna za wąska. Mieszkańcy os. Mickiewicza domagają się remontu dzielnicowych ulic.

Na Słowackiego są same dziury. Tam nie da się jeździć - mówi jeden z mieszkańców osiedla Mickiewicza. Bo właśnie za stan ulic w tej dzielnicy ludzie mają najwięcej pretensji do miejskich urzędników. Wąska Folwarczna na której nie wyminą się dwa auta, dziurawa Słowackiego i Grottgera - to najczęstsze powody do zmartwień.

- Ulice te były dawno budowane i dlatego są wąskie, czy w złym stanie - tłumaczy prezydent Tadeusz Truskolaski - Teraz nie mamy pieniędzy na wszystkie inwestycje, ale będę o nich pamiętał na przyszłość.

Mieszkańcy ul. Bednarskiej nie czują się też u siebie bezpiecznie. Skarżą się na kierowców, którzy zbyt szybko po niej jeżdżą.

- Tu nie da się normalnie chodzić, tak szybko pędzą samochody - mówi jeden z mieszkańców Bednarskiej. - Potrzebne są znaki ograniczające prędkość.

- Na pewno je ustawimy i zamontujemy progi zwalniające - obiecuje prezydent.
Stacja niezgody

Od dłuższego czasu na osiedlu Mickiewicza wiele kontrowersji wzbudza budowa stacji benzynowej u zbiegu ulic Orzeszkowej i Branickiego. Mieszkańcy boją się, że nowa inwestycja zagrozi ich bezpieczeństwu i przekreśli planowane w tym miejscu bulwary nad rzeką Białą.

- Po co tutaj ta stacja, przecież 300 m dalej jest kolejna. Jak teraz będą wyglądały bulwary? A nasze bezpieczeństwo? - pyta Joanna, mieszkanka ulicy Orzeszkowej.

Prezydent uważa. że planowana inwestycja nie zagraża ani ludziom ani budowie nad rzeką Białą.
- Stację od bulwarów będzie dzieliła szeroka ulica. Nie ma tutaj żadnego zagrożenia ani dla ludzi, ani dla dzieleni - wyjaśnia Tadeusz Truskolaski .

Brakuje imprez za darmo

Mieszkańcy Mickiewicza mają też uwagi co do osiedlowej kultu na swojej dzielnicy.

- Imprez w mieście jest za mało, a u nas to w ogóle nie ma. Jeżeli już jakaś się pojawi, to trzeba za wszystko płacić - mówi mieszkanka ulicy Słowackiego.

Urzędnicy obiecują przyjrzeć się bliżej sprawie i zapowiadają zmiany.

- Co roku wydajemy z budżetu miliony na kulturę. Trzeba to jakoś pogodzić i zorganizować coś na Mickiewicza - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna